Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 5 maja 2024 08:38
Reklama
Reklama

Międzyrzec Podlaski: Burzliwa dyskusja o przyszłości szpitala

Nadal nieznana jest przyszłość szpitala powiatowego, choć wizja zamknięcia oddziału ginekologiczno-położniczego staje coraz bardziej realna. W ubiegłym tygodniu, podczas rady społecznej, dyrekcja przedstawiła trzy możliwe scenariusze. Niestety każdy wiąże się ze stratami finansowymi dla placówki. W trakcie spotkania wywiązała się gorąca dyskusja, w której poseł PiS Marcin Duszek zarzucił powiatowym władzom i dyrekcji nieudolne kierowanie jednostką.
Międzyrzec Podlaski: Burzliwa dyskusja o przyszłości szpitala

Posiedzenie miało miejsce w ubiegły wtorek, 19 lutego. Udział w nim wzięli m.in. dyrektor Wiesław Zaniewicz, starosta Mariusz Filipiuk, wicestarosta Janusz Skólimowski, radny powiatowy Marek Sulima a także posłowie: Marcin Duszek, Stanisław Żmijan oraz Kornelia Wróblewska, która gościła akurat w rodzinnym Międzyrzecu i przyjęła zaproszenie do udziału w spotkaniu. Pojawili się także lekarze, przedstawiciele związków zawodowych oraz pozostali członkowie rady.

Dyrektor Zaniewicz przedstawił sytuację, w jakiej obecnie znajduje się placówka. Okazuje się, że szpital zakończył rok 2018 z 1,5-milionową  stratą, którą wygenerował oddział ginekologiczno-położniczy. To właśnie jego przyszłość była głównym tematem spotkania. Zdaniem dyrekcji powodami złej sytuacji szpitala są m.in. odgórne przepisy wprowadzane przez resort zdrowia. Przypomnijmy, że w ostatnim czasie szpital musiał zlikwidować 30 łóżek, z powodu braków personalnych, w związku z wprowadzeniem nowych przepisów przez ministerstwo. Obecnie na jedno łóżko zachowawcze, czyli na zwykłym oddziale musi przypadać 0,6 etatu pielęgniarki i 0,7 etatu na jedno łóżko chirurgiczne. Wiąże się to z koniecznością zatrudnienia dodatkowych pracowników, co generuje wyższe koszty utrzymania oddziałów.

- Poprosiłem o rozmowę z dyrektorem bialskiego szpitala, Dariuszem Oleńskim, by nawiązać współpracę pomiędzy naszymi placówkami i zoptymalizować jakość świadczeń dla pacjentów z Międzyrzeca i okolic – dodaje Zaniewicz. Możliwe jest więc nawiązanie umowy pomiędzy dwoma szpitalami, co jak zapewnia dyrektor nie będzie wiązało się ze zwolnieniami pracowników międzyrzeckiej placówki. W takim wypadku zapewniony będzie również transport medyczny.

Cały artykuł przeczytacie w aktualnym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 9


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Gosc 28.02.2019 14:06
PSL,a konkretnie starosta Filipiuk,Litwiniuk i Zaniewicz to oni odpowiadaja za miedzyrzecki szpital. To PSL,chce doprowadzic do jego upadkosci ?

Zulka 28.02.2019 02:06
Kto jest za to odpowiedzialny. Szpital Piwiatowy, więc kto jest za ten stan odpowiedzialny, kto do niego doprowadził.?

pacjęt 27.02.2019 17:46
Stan kadr lekarskich szpitala w Międzyrzecu Podlaskim:Chirurgia-sami emeryci,jeden przedemerytalny,kilku tymczasowych.Ginekologia i Porodówka-emeryt,przedemeryt,i jeden prawie przedemeryt,Wewnętrzny-nie wiadomo kto i skąd i do kiedy,Dziecinny-samotny ordynator-emeryt.Reszta uciekła.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama