Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 07:04
Reklama
Reklama

Rossosz: Sprawca ukarany, rzeka czeka na konserwację

Znane są już wyniki badań próbek wody z Muławy, w której wypłynęła duża liczba ryb. Do ich śnięcia doszło m.in. w wyniku wpuszczenia do rzeki zanieczyszczeń, pochodzących z biogazowni w Kożanówce. Firma została ukarana mandatem. Okazuje się jednak, że do zdarzenia przyczyniły się również inne czynniki.
Rossosz: Sprawca ukarany, rzeka czeka na konserwację

Sprawę opisywaliśmy w 35 numerze "Słowa Podlasia". 11 lub 12 września do Muławy, która przepływa przez Rossosz, została wylana substancja organiczna. W konsekwencji doszło do śnięcia żyjących tam ryb, a sama rzeka śmierdziała przez kilka dni. Sprawą zajęła się  Inspekcja Ochrony Środowiska, która pobrała próbki wody do analizy fizyko-chemicznej. Jednocześnie  w związku z podejrzeniem zanieczyszczenia rzeki przez biogazownię rolniczą, mieszczącą się w Kożanówce, w zakładzie rozpoczęto kontrolę interwencyjną.

Próbki wody trafiły do Centralnego Laboratorium Badawczego w Lublinie. Jak informuje Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Lublinie Delegatura w Białej Podlaskiej, próbki pobrano z dwóch punktów – poniżej i powyżej wylotu z biogazowni. Wykonano badania różnych wskaźników jakości wód, m.in. zawartości tlenu rozpuszczonego, temperatury, odczynu pH czy CHZT, czyli wskaźnika oznaczającego ilość zanieczyszczeń w wodzie. - Stan jakości wody, pobranej powyżej wylotu z biogazowni pod względem większości badanych wskaźników jakości, wskazywał na jakość właściwą I i II kasy wody, podczas gdy jakość wody pobranej poniżej wylotu biogazowni, była właściwa do III i IV klasy wody – podaje Edward Dec. 

Cały artykuł przeczytacie w aktualnym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, z 10 września

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama