Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 4 maja 2024 07:10
Reklama
Reklama

Wywiad Słowa: Zbudowaliśmy tożsamość regionu

W 1979 roku, 28 grudnia wyszedł pierwszy numer Słowa Podlasia. O tym jakie były początki tygodnika, o ludziach, którzy rozpoczęli jego tworzenie i o erze prasy, jaką gazeta zapoczątkowała na terenie południowego Podlasia ze Stanisławem Jadczakiem, dziennikarzem, który ze Słowem Podlasia związany jest od początku i pracował nad organizacja tygodnika, rozmawia Joanna Danielewicz.
Wywiad Słowa: Zbudowaliśmy tożsamość regionu

Skąd pomysł, żeby w Białej Podlaskiej pojawił się tygodnik regionalny?

Taki był wtedy plan centralny. Propagandą rządził sławetny Jerzy Łukasiewicz, który wymyślił stworzenie prasy terenowej. W ramach kombinatu RSW „Prasa, Ksiażka, Ruch” stworzył tygodniki w tych województwach, w których nie było wówczas rodzimej prasy. I tak powstał Tygodnik Zamojski, Tygodnik Chełmski i Słowo Podlasia. Lublin zajął się całą logistyką, czyli wyszukiwaniem miejsc na redakcje, załatwianiem samochodów dla nich i wynajmem mieszkań dla dziennikarzy, bo trzeba mieć na względzie, że na terenach nie było dziennikarzy rodzimych, wszyscy byli na początku z „importu”.

Jak się więc odbywało, to „werbowanie” dziennikarzy i tworzenie redakcji?

Władze partyjne województwa, czyli ówczesna pani sekretarz KW PZPR w Białej Podlaskiej Anna Ciesielczuk decydowała o obsadzie redaktora naczelnego. Ponieważ wcześniej była pracownikiem muzeum w Hrubieszowie, miała z tych czasów kontakty w Kielcach, więc tam uruchomiała znajomości. Znalazła tam niezwykle barwną i pozytywną postać pana Wojciecha Podoleckiego. On właśnie został pierwszym redaktorem naczelnym Słowa Podlasia. Przywiózł ze sobą pana Andrzeja Kwiatkowskiego, który został jego zastępcą. Obaj pracowali wcześniej w Echu Dnia w Kielcach, a Podolecki był też związany z radiem Kielce. Nowy naczelny przyjechał do Białej nie znając miasta ani ludzi. Był jednak zafascynowany tym terenem, bo sam pochodził ze Lwowa i kresowość południowego Podlasia go urzekała.

Cały artykuł przeczytacie w elektronicznym i papierowym wydaniu Słowa Podlasia, z 17 grudnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
V2 22.12.2019 12:43
Fajny plakat w tle tej fotografii. Tak na marginesie to ten pan w środku to wykładowca AWF z lat osiemdziesiątych poprzedniego wieku. Ostatnio widziałem go przy kiosku z gazetami, kupował... ,Wyborczą,,...

Jk 21.12.2019 10:15
Toźsamość jest oparta na istotnych i wyrozniających dany obszar wartościach, które zostały wytworzone na jakimś obszrze. Gazeta zatem nie buduje spolecznokulturowej toźsamości a jedynie ją unaocznia, podtrzymuje. Jk

Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama