Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 3 maja 2024 21:56
Reklama
Reklama

RADZYŃ PODLASKI: Samorządowcy piszą do wicepremiera. Kolej jest sceptyczna

W Radzyniu Podlaskim odbyła się konferencja „Rozwój kolei w województwie lubelskim”, podczas której samorządowcy postulowali modernizację linii 30 i budowę linii 631. Chcą, by obie trasy znalazły się w Krajowym Programie Kolejnictwa na liście programów podstawowych na okres projektowania do 2023 roku. Przedstawiciele kolei są jednak sceptyczni co do tempa wprowadzenia tych zmian. Samorządowcy skierowali więc w tej sprawie pismo do wicepremiera Jacka Sasina i ministra infrastruktur Andrzeja Adamczyka.
RADZYŃ PODLASKI: Samorządowcy piszą do wicepremiera. Kolej jest sceptyczna

Stanowisko podpisali samorządowcy powiatów bialskiego, lubartowskiego, radzyńskiego, łukowskiego, parczewskiego i lubelskiego. Postulują kompleksową modernizację linii kolejowej nr 30 z Łukowa do Lublina przez Radzyn Podlaski i budowy linii 631 z Milanowa przez Białą Podlaską do Fronołowa ( przystanek na linii Siedlce – Czeremcha). Uważają, że obie te linie są bazowe dla Wschodniej Magistrali Kolejowej , która w najkrótszy sposób połączy dawne miasta wojewódzkie wschodniej Polski, od Białegostoku, przez Białą Podlaską do Lublina i Rzeszowa.

- Kilka lat temu powstała koncepcja Wschodniej Magistrali Kolejowej, by w możliwie najkrótszymi odcinkami kolejowymi połączyć dawne miasta wojewódzkie na tym terenie. W tym przebiegu pominięto linie 30 i nie uwzględniono planowanej do budowy linii 631. Naszym postulatem jest, by te linie do koncepcji WMK włączyć – wyjaśniał podczas konferencji, 6 marca Józef Kowalczyk, prezes Stowarzyszenia Ekspertów i Menedżerów Transportu Kolejowego. Zdaniem burmistrza Radzynia Podlaskiego, Jerzego Rębka, to pierwsza sytuacja, która nadarza się od czasów carskich, że przez powiat może znów przebiegać linia wchodząca w skład magistrali kolejowej, czyli dwutorowy ciąg kolejowy, stworzony na bazie linii 30, która obecnie funkcjonuje jako jeden niezelektryfikowany tor. – Być może wspólnymi silami uda nam się wrócić, do tego, co kiedyś funkcjonowało, a teraz tego nie ma – dodawał Wiesław Mazurek, wójt gminy Radzyń Podlaski, na terenie której w 2017 roku reaktywowano jednotorową linię 30 i stację Radzyń Podlaski w Bedlnie Radzyńskim.

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 10 marca

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama