Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:17
Reklama
Reklama

Sukcesy i... obawy o pracę bialskich celników

Ubiegły rok był dla Izby Celnej w Białej Podlaskiej wyjątkowo intensywny i trudny. Bo oprócz ciężkiej pracy związanej z inkasowaniem ceł i podatków oraz udaremnianiem coraz większych przemytów, mocno zaangażowali się w obronę przed likwidacją Służby Celnej przez pisowski rząd. Niestety, batalię tę przegrali.
 Sukcesy i... obawy o pracę bialskich celników

Najwyższa Izba Kontroli uznała, że Izba Celna w Białej Podlaskiej sumiennie realizuje zadania w zakresie ograniczania szarej strefy w gospodarce. Lubelscy celnicy od lat zajmują czołowe miejsce w Polsce w zwalczaniu przestępczości dotyczącej przemytu papierosów. Tylko w 2016 roku zatrzymano 9,1 mln paczek papierosów, których wartość sięgała aż 128 mln zł.

– To o 42 proc. więcej niż w ubiegłym roku. W związku ze zmianą tendencji w przemycie, znaczące ilości papierosów celnicy zatrzymali na kolejowym przejściu granicznym w Terespolu – mówi Marzena Siemieniuk, rzecznik Izby Celnej w Białej Podlaskiej. W Terespolu oraz Oddziale Celnym w Małaszewiczach łącznie zatrzymano aż 1,5 mln paczek papierosów. Największy jednorazowy przemyt to 55 tys. paczek o wartości 700 tys zł, ukrytych w jadącym w styczniu z Białorusi ładunku drewna.

Przypomnijmy, że Izba Celna ma nowoczesny skaner, umożliwiający prześwietlanie pociągów towarowych nawet na trzech torach jednocześnie. Kosztował 21 mln zł, a projekt w całości został sfinansowany przez Ministerstwo Finansów.

Niestety, ubiegły rok upłynął również pod znakiem wielkich, ogólnopolskich protestów przeciwko planowanej przez rząd likwidacji Służby Celnej i utworzenia w jej miejsce – wraz ze służbą skarbową – nowego tworu: Krajowej Administracji Skarbowej. Protestujący nic nie wskórali i nowa, eksperymentalna na skalę światową struktura prawdopodobnie zacznie funkcjonować od 1 marca tego roku. Celnicy obawiali się m.in. osłabienia istoty działalności Służby Celej, co mogłoby spowodować zmniejszenie wpływów do budżetu państwa.

Maciej Maciejuk

Więcej na ten temat przeczytasz w elektronicznym i papierowym wydaniu "Słowa" nr 5.

Zobacz również: "Suchy port" w Małaszewiczach przyciąga coraz więcej Azjatów


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama