Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 22:02
Reklama
Reklama
Reklama

Biała Podlaska: Ludwik Maciąg na zdjęciach 

Niezwykła wystawa czeka na odwiedzających miejskie centrum kultury. Fotografowie z lokalnego zrzeszenia postanowili podzielić się zdjęciami ze swoich archiwów. Postacią, która łączy wszystkie prace jest nieżyjący już Ludwik Maciąg. 
Biała Podlaska: Ludwik Maciąg na zdjęciach 

Fotoklub Podlaski oraz Bialskie Centrum Kultury im. Bogusława Kaczyńskiego w Białej Podlaskiej zapraszają na wystawę poświęconą życiu, działalności i twórczości Ludwika Maciąga pt. "Ludwik Maciąg - Konie".  Fotografie bialskich artystów można obejrzeć od 29 maja w Galerii 1 Piętro - Strefa Sztuki przy ul. Warszawskiej 11 oraz online na facebooku Fotoklubu Podlaskiego. 

Ludwik Maciąg urodził się 13 lipca 1920 r. w Krakowie. Jednak w wieku dwóch lat przyjechał do Białej Podlaskiej z rodziną. Jego ojciec był oficerem 9. Pułku Artylerii Lekkiej, który stacjonował w Białej Podlaskiej, dlatego też Maciąg spędził dzieciństwo i młodość na Podlasiu. Ówczesne inspiracje stały się tematem jego późniejszych prac. Przede wszystkim obudziła się w nim już słynna, miłość do koni.

Podczas II wojny światowej należał do partyzanckiego oddziału Zenona dowodzonego przez Stefana Wyrzykowskiego. Po wojnie musiał się ukrywać. Schronienie znalazł w stadninie koni w Janowie Podlaskim, gdzie pracował jako masztalerz i myśliwy. Na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych zdobył tytuł profesora nadzwyczajnego, piastował też stanowisko dziekana ASP. 

 Często wspominał Białą Podlaską. Pierwszą wystawę miał tutaj w 1972 r. Następnie w czerwcu 2007 r. odbyła się tu też duża wystawa retrospektywna z udziałem artysty. Profesor zmarł nad ranem 7 września tego samego roku w swoim domu w Gulczewie. Pochowany został na cmentarzu w Warszawie Wesołej. Pośmiertnie odznaczony przez Prezydenta RP Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama