Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 29 kwietnia 2024 14:08
Reklama
Reklama

Serpelice wreszcie pełne śniegu i narciarzy

Około sześćdziesięciu miłośników ścigania się na nartach stawiło się w sobotę 4 lutego przy ośrodku wypoczynkowym Urocza, aby wziąć udział w XIV Otwartym Biegu Narciarskim Serpel 2017 w Serpelicach. Wszyscy z uśmiechami na twarzach, bo wreszcie Serpel nie był tylko z nazwy.
Serpelice wreszcie pełne śniegu i narciarzy

Najmłodsi mieli do pokonania jedną około dwukilometrową pętlę, pozostali do wyboru – dwa, trzy lub cztery okrążenia. Dwóch uczestników zdecydowało się pokonać najkrótszy dystans z kijkami nordic walking: międzyrzeczanin Jerzy Tusz, któremu towarzyszył na nartach twórca imprezy Stanisław Arasymowicz, oraz najmłodsza w stawce, zaledwie trzyletnia, Oliwia Myć. Tegoroczna edycja Serpela miała wymiar międzynarodowy, gdyż na starcie stanęły dwie mieszkanki białoruskiego Brześcia – Tatiana i Wiera Czyżyk. W nagrodę otrzymały... dziesięciokilogramowe wiadro kiszonych ogórków.

Wśród najmłodszych jedną pętlę najszybciej pokonała Julia Kobryń przed Weroniką i Dominiką Patejko, a spośród chłopców – Piotr Piwko przed Bartłomiejem Gawrysiem i Dominikiem Piwko. Na dystansie dwukrotnie dłuższym najlepsza w gronie kobiet była Wiktoria Ignaciuk, wyprzedzając finiszujące razem Reginę Skerczyńską i Ewę Magier oraz Jolantę Uss, a wśród mężczyzn – Adrian Kuć przed Damianem Patejko i Zenonem Iwanowskim. Cztery pętle, czyli około 8 km, jako pierwszy pokonali: Magda Protasewicz i Henryk Piwko, za którym przybiegli Łukasz Parzonka i Marcin Protasewicz.

Cały artykuł czytaj w papierowym i elektronicznym wydaniu "Słowa" nr 7 z 14 lutego

 

Czytaj też: Nowy zawodnik na testach w Podlasiu

Powiązane galerie zdjęć:

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama