Szukali go z ziemi, wody i powietrza
Pow. parczewski. Zaginął w marcu, odnalazł się... za fotelem
Przez siedem miesięcy rodzina i policja szukali 38-letniego mieszkańca gminy Siemień, który wyszedł z domu o świcie i przepadł bez śladu. W poszukiwaniach uczestniczyły dziesiątki funkcjonariuszy, psy tropiące, drony i nurkowie. Okazało się, że mężczyzna wcale nie zginął – przez ten czas mieszkał w lesie i włamywał się do domów w swojej okolicy.
20.10.2025 12:00
1