Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 08:51
Reklama
Reklama

Gmina Terespol niezmiennie najzamożniejsza w powiecie

Jak co roku Ministerstwo Finansów opublikowało wskaźnik dochodów podatkowych (wskaźnik G) w przeliczeniu na jednego mieszkańca dla poszczególnych gmin. Zestawienie nazywane jest rankingiem zamożności gmin. Wśród samorządów powiatu bialskiego na najwyższym miejscu uplasowała się gmina Terespol.
Gmina Terespol niezmiennie najzamożniejsza w powiecie

Ogólnie rzecz biorąc, w rankingu chodzi o to, ile każda gmina ma z podatków. Wskaźnik gminny, który odzwierciedla średni dochód podatkowy na jednego mieszkańca dla wszystkich gmin w kraju, oszacowano w tym roku na 1596,67 zł. Dochody powyżej średniej uzyskało 449 gmin na 2478 wszystkich w Polsce. Jako jedyna nie tylko w powiecie bialskim, ale i na całym Południowym Podlasiu, w tej grupie znalazła się gmina wiejska Terespol, która z dochodem 2209,79 zł na jednego mieszkańca uplasowała się na 129. miejscu.

Na zamożność gmin mają wpływ przede wszystkim przedsiębiorstwa prowadzące na jej terenie działalność gospodarczą, zajmujące się handlem lub przemysłem. W większości "bogatych" gmin mieszkańcy więcej zarabiają i więcej posiadają, niż w przeciętnej gminie w Polsce, przez co płacą wyższe podatki.

Czemu gmina Terespol zawdzięcza, że od jakiegoś czasu udaje się jej zajmować tak wysokie miejsce w rankingu zamożności?

– Oczywiście doszło do nas dużo inwestycji zewnętrznych. Dzisiaj mniej więcej 50 proc. dochodów własnych stanowią właśnie podatki od nieruchomości. Gmina liczy prawie 7 tysięcy mieszkańców, a szacujemy, że na naszym terenie zainwestowano około miliarda złotych. Mimo trudnej sytuacji na granicy wschodniej, jednak wiele firm zdecydowało się u nas złożyć swoje pieniądze i pojawiają się kolejne – mówi Krzysztof Iwaniuk, wójt gminy Terespol.

Na terenie gminy jest mnóstwo firm spedycyjnych, obsługujących transport transgraniczny. Są też duzi podatnicy, a więc duże firmy, które wyłożyły spore pieniądze, np. Europort, Agrostop czy Adampol.

Gmina Terespol z pewnością odczuje skutki wprowadzonych pod koniec 2016 roku zmian w ustawie o transporcie kolejowym. Od 2017 roku nie będzie podatku od nieruchomości, od budowli ani od gruntów i budynków wchodzących w skład infrastruktury kolejowej. Może to oznaczać ogromne straty dla samorządu.

Czy dochód podatkowy jest wyznacznikiem jakości życia mieszkańców? Nie zawsze. – Ci, którzy u nas pracują, niekoniecznie chcieli się tutaj budować. Poza tym gmina wcześniej nie miała tak wiele terenów budowlanych. Równocześnie, zgodnie z trendem, wiele osób wyjechało za granicę. Cały nasz program przygotowywania i uzbrajania terenów pod budownictwo jednorodzinne w sąsiedztwie zbiornika retencyjnego w Kobylanach ma zachęcić tych, którzy u nas pracują, żeby u nas mieszkali. Znacznie więcej mamy miejsc pracy, bo prawie trzy tysiące, niż ludzi czynnych zawodowo mieszkających na terenie gminy – wyjaśnia Iwaniuk.

Oczywiście dochód na mieszkańca gminy co prawda świadczy o bogactwie danej gminy, ale to przede wszystkim od zarządzających gminą zależy, czy i ile środków przeznaczy się w budżecie na gminne inwestycje. Tylko to sprawi, czy wysoki wskaźnik dochodu samorządu rzeczywiście odczują mieszkańcy.

(sb)

Czytaj więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "Słowa" nr 8.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama