Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 07:03
Reklama
Reklama

Rolnictwo: Rząd okrakiem wycofuje się z „Piątki Kaczyńskiego”?

Posłowie na razie nie będą procedować tzw. „Piątki Kaczyńskiego”. Rolnicy twierdzą, że rząd ma przedstawić nową wersję ustawy, ale nie wiadomo kiedy. – Odnieśliśmy sukces, ale połowiczny. Temat nie jest zamknięty, dlatego będziemy czujni – komentuje sprawę "zamrożenia ustawy" lider protestów w naszym regionie Adam Olszewski.
Rolnictwo: Rząd okrakiem wycofuje się z „Piątki Kaczyńskiego”?

We wtorek, 27 października sejmowa Komisja Rolnictwa miała rozpatrywać senackie poprawki do ustawy o ochronie zwierząt. Posiedzenie zostało jednak odwołane. Według senatora PiS Jana Marii Jackowskiego, ustawa na razie trafi do „zamrażarki”. Mimo to rzecznik rządu Anita Czerwińska napisała na Twitterze, że stanowisko PiS w kwestii ochrony zwierząt jest niezmienne.

 Pojechali do stolicy
 – Celem protestów było wyrzucenie ustawy do kosza. W minionym tygodniu, w środę pojechaliśmy do Warszawy. Tym razem protest był symbolem. Chcieliśmy pokazać, że to dla nas ważny temat. Nie wiemy, co rząd nam jeszcze przygotuje – mówi szef OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych Adam Olszewski. Środowy protest w stolicy miał polegać na blokadzie głównych arterii. – Pojechałem tam samochodem osobowym. Po drodze dołączyli do mnie rolnicy z Międzyrzeca Podlaskiego., Radzynia, Łukowa, Parczewa i Siedlec. W sumie jechaliśmy w kolumnie liczącej ok. 25 aut. W stolicy zatrzymała nas policja. Kontrolowała nas ok. 40 min., tak abyśmy nie zdążyli na godz. 12 w konkretne miejsce. Funkcjonariusze nakazali nam jechać we wskazanym kierunku. Chodziło o to, by rozdzielić, zablokować rolników, dlatego ten protest nie wyglądał tak imponująco jak poprzednie – opowiada hodowca bydła z Chotyłowa Przemysław Filipiuk – Mieliśmy zablokować Rondo Zgrupowania AK „Radosław”, a AgroUnia Rondo Dmowskiego. Ostatecznie strajk rozpoczął się na Placu Zawiszy, ale w międzyczasie OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych podjął decyzję o jego rozwiązaniu, ze względu na strajk kobiet, który docierał pod Sejm. Rolnicy nie chcą być identyfikowani z tym protestem – zaznacza rolnik. Tymczasem lider AgroUnii Michał Kołodziejczak poprowadził swój protest pod budynek Sejmu. – Z tego, co wiem, nowy projekt ustawy o ochronie zwierząt ma być przedstawiony w ciągu 2 tygodni. Będziemy w gotowości i będziemy walczyć o swoje – zapowiada Filipiuk. (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 3 listopada


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama