W Poznaniu wystartowało ponad sześć tysięcy biegaczy z 25 państw. Do faworytów należeli zawodnicy z Afryki, a wśród Polaków wymieniano mistrza Polski w półmaratonie, Krystiana Zalewskiego oraz wspomnianą Izabelę Paszkiewicz.
Zawodnikom przyszło startować w trudnych warunkach, temperatura wynosiła tylko około 4 stopni, dodatkowo rywalizację utrudniał silny wiatr. W półmaratonie w Poznaniu najszybszy okazał się Abate Sikiyas Misganowa z Etiopii z czasem 1 godzina i 49 sekund, ten sam zawodnik triumfował w stolicy Wielkopolski także trzy lata temu. Wyprzedził Kenijczyków: Adisu Tafere - 1:01.15 i Shadracka Chesira - 1:01.27.
Wśród pań najlepsza była Marcyline Chelangat z Ugandy, z czasem 1 godzina, 9 minut i 23 sekundy. Przed Kenijką Lydią Simiyu - 1:10.20 i Etiopką Teggegn Addisalem - 1:10.21. Izabela Paszkiewicz była najlepszą z Polek, z czasem 1:11.18 zajęła piąte miejsce. Z kolei najlepszy z Polaków był ósmy w stawce Zalewski - 1:03.12.
- Zakończyłam rywalizację na piątym miejscu. Po zeszłorocznej edycji i dobrym rozpoczęciu sezonu miałam większy apetyt na szybsze bieganie. Nie udało się wprawdzie, ale przy panującej wietrznej i nieco zbyt chłodnej pogodzie rezultat trzeba uznać za bardzo dobry – komentuje Izabela Paszkiewicz. - Od 7. kilometra praktycznie sama pokonywałam dystans. Bardzo dużo straciłam na ostatnich 5 kilometrach. Był to „najgorszy" odcinek trasy, podbiegi i zimny wiatr. Patrząc na wyniki to większość zawodników na tym odcinku straciło ponad minutę.
Napisz komentarz
Komentarze