Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 10:31
Reklama
Reklama

Co zrobić z gniazdem szerszeni? Sprawdziliśmy to.

Sezon na szerszenie powoli się rozpoczyna. Co robić, gdy zauważymy gniazdo tych owadów na naszej posesji? Wielu z nas prawdopodobnie odpowiedziałoby na to pytanie w następujący sposób: zadzwonić po straż pożarną. Ale odpowiadając właśnie w taki sposób nie do końca mielibyśmy rację.
Co zrobić z gniazdem szerszeni? Sprawdziliśmy to.
Usuwaniem szerszeni zajmują się specjalistyczne firmy. Na straż pożarną można zadzwonić, gdy istnieje poważne zagrożenie zdrowia lub życia

Źródło: archiwum

Jeden szerszeń potrafi wstrzyknąć mniej niż 0,2 mg jadu za każdym użądleniem. Badania wykazują, że dawka śmiertelna jadu szerszeni to od 10 do 90 mg jadu na każdy kilogram ciała. Potrzeba więc średnio kilkuset lub więcej użądleń aby zabić człowieka. Ponadto, szerszenie są zazwyczaj mniej agresywne od os i trudniej je sprowokować do ataku. 

- Wczoraj dostaliśmy wezwanie do gniazda szerszeni w miejscowości Dobrynka w gminie Piszczac. Gniazdo było usytuowane w pobliżu dachu. Aby je usunąć należałoby rozmontować część konstrukcji budynku. Właściciel się na to nie godził i zobowiązał się, że sam usunie gniazdo – mówi rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Białej Podlaskiej Mirosław Byszuk.

Jak postępować, gdy odkryjemy na swojej posesji gniazdo szerszeni? Rzecznik tłumaczy, że powinniśmy je usunąć sami lub z pomocą specjalistycznej firmy, która zajmuje się usuwaniem szkodników. Telefon na straż pożarną możemy wykonać w ostateczności, gdy występuje poważne zagrożenie dla zdrowia lub życia.

- Trudność w usunięciu gniazda szerszeni zależy od tego jak to gniazdo jest usytuowane. Jeżeli jest ulokowane wysoko to oczywiście potrzebny jest podnośnik. My usuwamy gniazda szerszeni do wysokości 3-4 metrów. Czas usunięcia gniazda także zależy od jego usytuowania. Gdy dostęp jest utrudniony, na przykład, gdy trzeba rozbierać drewniane, murowane lub blaszane konstrukcje zajmuje to 2-3 godziny W ciągu sezonu mamy takich zgłoszeń od kilkunastu do kilkudziesięciu. Jeżeli lato jest upalne to wezwań do szerszeni jest sporo. Na pewno jest to niebezpieczne zadanie. Niebezpieczeństwo wzrasta oczywiście, gdy ktoś jest uczulony na ich jad. My mamy specjalne kombinezony, które chronią przed użądleniem. – wyjaśnia Marcin Pykacz właściciel Zakładu Zwalczania Insektów, Gryzoni i Szkodników z Białej Podlaskiej. Numer telefonu do zakładu to: 509 187 340.

Czytaj także: Eksperci policzyli, ile jest dzisiaj warte 500 plus

Czytaj też: Sprawdziliśmy jak postępuje remont ulicy Sidorskiej


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama