Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 11:51
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama

Na tym spotkaniu królowało babcine ciasto. Tak było w niedzielę w Korczówce

Korczówka to niewielka wieś położona w gminie Łomazy. Otacza ją piękna przyroda i mieszkają w niej ludzie o życzliwych sercach i dużej fantazji. W ubiegłą niedzielę zorganizowali spotkanie integracyjne, na którym królowało babcine ciasto. – To była dobra okazja do integracji i pokazania, jak bogatą mamy kulturę – mówi prezes KGW w Korczówce Maria Kulik.
Na tym spotkaniu królowało babcine ciasto. Tak było w niedzielę w Korczówce
Utalentowane gospodynie otrzymały za swoje wypieki dyplomy i nagrody książkowe

Autor: Justyna Lesiuk-Klujewska

Chodzi o imprezę pn. „Z kuchni mojej babci. Prosto, zdrowo i kolorowo”. Wydarzenie zorganizowało Koło Gospodyń Wiejskich w Korczówce przy wsparciu finansowym Gminy Łomazy. – Chciałyśmy przypomnieć, jak smaczna i wartościowa jest nasza tradycyjna kuchnia – tłumaczą członkinie koła.

Wyjaśniają też, jak doszło do zorganizowania imprezy. 

– W grudniu dowiedziałyśmy się, że został ogłoszony otwarty konkurs ofert na realizację zadań gminy w zakresie upowszechniania kultury. Nasze koło podjęło decyzję, że taką ofertę złożymy. Postanowiłyśmy, że zorganizujemy imprezę z ciastami z kuchni mojej babci. Urząd gminy przyznał nam dotację w kwocie 1300 zł, a resztę, czyli 600 zł dołożyłyśmy ze środków koła – wyjaśnia Maria Kulik

Dodaje, że największy wkład pracy z organizację wydarzenia włożył zespół ludowy z Korczówki „Poranna Rosa”, który w zeszłym roku obchodził 5-lecie powstania, a którego członkowie należą jednoczenie do KGW. Pomocy nie odmówiła też sołtys Korczówki Wioleta Swierzbińska. 

Galerię z wydarzenia obejrzysz TUTAJ

W niedzielę, 24 lipca w świetlico-remizie w Korczówce zebrali się mieszkańcy sołectwa i zaproszeni goście. Głównym punktem wydarzenia była prezentacja i degustacja 10 ciast, które upiekły utalentowane gospodynie. Ich trud się opłacił. – Wśród wypieków znalazł się m.in. sernik, miodownik, szarlotka, czyli ciasta, które pamiętamy z kuchni naszych babć i mam. Panie otrzymały dyplomy i nagrody książkowe, a wypieki można było spróbować podczas dalszej części naszego spotkania. Wtedy też serwowałyśmy inne dania przygotowane przez członkinie naszego koła – opowiada Maria Kulik. 

Ciekawym akcentem był również wykład nt. zdrowego odżywiania, który poprowadziła trener odżywiania i mieszkanka Korczówki Anna Michalczuk. – Udzieliłam kilku podstawowych wskazówek, co warto zmienić lub wprowadzić, aby poprawić swoje  samopoczucie – wyjaśnia Anna Machalczuk.

Podczas degustacji można było posłuchać pieśni wykonywanych przez „Poranną Rosę”. Ostatnią niespodzianką od organizatorów była potańcówka przy ludowych dźwiękach. 

CZYTAJ TEŻ: Magiczna "Czeladońka". Teatr, który chce ocalić dawne zwyczaje od zapomnienia

CZYTAJ TAKŻE: Zrewitalizują park za bazyliką leśniańską i szkołą rolniczą


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama