Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 12 maja 2024 18:59
Reklama
Reklama

Burza wokół działek przy byłym lotnisku. Radni kontra prezydent

Rada miasta nie przyjęła przepisów, regulowanych uchwałą w sprawie zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Biała Podlaska pod nazwą „Lotnisko”. Zdaniem części radnych projekt wpłynął za późno. Jedni przyznają, że nie mieli czasu się z nim zapoznać, inni pytają dla kogo te zmiany, bo informacji o potrzebach wojska, na co powołuje się miasto, w projekcie uchwały nie widzą.
Burza wokół działek przy byłym lotnisku. Radni kontra prezydent
Rada miasta nie przyjęła przepisów w sprawie zmiany miejscowego planu zagospodarowania pn. „LOTNISKO". Radni pytają dla kogo te zmiany

Autor: Joanna Danielewicz

Na 10 listopada zwołana została na wniosek prezydenta miasta sesja nadzwyczajna. Miał być na niej procedowany projekt uchwały dotyczącej opłat za śmieci, ale radnym przedstawiono jeszcze jeden – dotyczący zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Biała Podlaska pod nazwą „Lotnisko”. 

Nadzwyczajna sesja i "wrzutka" projektu

Dokumenty, dotyczące tego tematu dostałem dzień przed sesją, a powinniśmy je otrzymać 10 dni przed sesją. Zmiany obejmują teren po sąsiedzku z byłym lotniskiem, nie wiemy co tam będzie, nie jestem przygotowany. Jeżeli będę otrzymywał w ostatniej chwili takie wrzutki, nie będę głosował – informował na początku dyskutowania tego punktu podczas sesji 10 listopada radny Jan Jakubiec.

Na sesji odczytano pismo Agencji Mienia Wojskowego z jesieni 2019 roku, w którym zawarta była prośba o zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego działki przy ul. Łomaskiej, użytkowanej jako tereny usług komercyjnych. AMW wnosiła o zmianę wskazanego obszaru na teren pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną z dopuszczeniem usług podstawowych. Jak poinformowali radnych urzędnicy miejscy, właśnie to był wniosek, inicjujący przystąpienie do zmian w mpzp.

CZYTAJ TEŻ: Nieprawidłowości w bialskim PEC. NIK składa doniesienie do prokuratury

Radny Marek Dzyr (klub Zjednoczonej Prawicy) zwrócił jednak uwagę, że w projekcie przedłożonej radnym uchwały, ani w jej uzasadnieniu nie widzi wzmianki o wniosku AMW, ani o potrzebach wojska. – Na załączonej do projektu uchwały mapce widzę zaznaczone tereny prywatne, które uchwała zmianami obejmuje. Gdzie w uchwale jest więc, że wojsko prosi – dociekał.

– Na komisji rady miasta ten sam wniosek został odczytany. Na wniosek przewodniczącego Bogusława Broniewicza podchodziłem i pokazywałem działkę na mapie – twierdzi Wojciech Sosnowski, dyrektor gabinetu prezydenta miasta. Natomiast sam Michał Litwiniuk dodawał: – Konieczność prostowania niezrozumiałych dla państwa dokumentów samorządowych powoduje takie dyskusje. Nie wiem, czego można tu nie rozumieć, skoro jest tam mowa o obronności państwa. Wystarczyło na komisjach, gdy dostawaliście informację o wniosku wojska dopytać o to, a nie na sesji przy mikrofonach – edukował radnych prezydent.

Na to radni wskazują pkt. 8 uzasadnienia do uchwały, w którym czytamy: 

„Potrzeby obronności i bezpieczeństwa państwa nie wymagały określenia w zmianie planu ze względu na to, że w obszarach opracowania nie występują obszary i obiekty służące obronności i bezpieczeństwu państwa, które wymagałyby uwzględnienia w granicach opracowania zmiany planu. Na rysunku zmiany planu, oznaczono występujące w bezpośrednim sąsiedztwie tereny zamknięte związane z potrzebami obronności i bezpieczeństwa państwa. Tereny powyższe nie posiadają wyznaczonych stref ochronnych.”

Na wniosek zgłoszony przez radnego Jana Jakubca (klub Biała Samorządowa), radni zdecydowali w głosowaniu o skierowaniu projektu uchwały powtórnie do prac w komisjach.

Konferencja z zarzutami 

Kilka dni po sesji prezydent Michał Litwiniuk zwołał konferencję prasową. 

– Wojsko wróciło do Białej Podlaskiej również dzięki bardzo aktywnemu zaangażowaniu bialskiego samorządu. Jesteśmy dumni z tego faktu, jest to zdarzenie sprzyjające rozwojowi miasta i wzmacnianiu potencjału obronnego naszego kraju i paktu natowskiego. W tym kontekście wydaje się czymś zupełnie niezrozumiałym decyzja radnych Zjednoczonej Prawicy i Białej Samorządowej o zdjęciu z porządku obrad projektu uchwały o zmianie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Mam niemiłe poczucie, że radni w swoim uporze utrudniania pacy prezydenta miasta, zapędzają się już tak daleko, że posuwają się do działań absurdalnych – mówił podczas konferencji Michał Litwiniuk i wyliczał działania, jakie on, jako prezydent podejmował. – Gdy tylko objąłem swój urząd późną jesienią 2018 odbyłem spotkania z dyrektorem AMW i dowódcą 18. Dywizji Zmechanizowanej i ustaliliśmy wspólny tok działań zmierzających do budowy garnizonu. Podjęliśmy konkretne działania i będąc solidnym partnerem dla wojska doprowadziliśmy do dzisiejszej sytuacji, gdy wojsko stacjonuje w Białej Podlaskiej. Chcemy jako miasto być najlepszym partnerem dla wojska. W tym kontekście wzywam radnych, by zadziałali zgodnie z interesem miasta i polskiej państwowości. Przesłałem przewodniczącemu rady miasta wniosek o zwołanie sesji w trybie nadzwyczajnym z proponowanym porządkiem obrad, w którym znajduje się projekt uchwały o zmianie planu zagospodarowania przestrzennego.

 

Prezydent Michał Litwiniuk wraz z urzędnikami 15 listopada zwołał konferencję przed terenem jednostki wojskowej (Źródło: screen z materiału filmowego Miasta Biała Podlaska)

Natomiast wiceprezydent Maciej Buczyński informował: – Już w 2019 roku AMW złożyła wniosek o zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. W 2020 roku rada miast podjęła uchwałę o przystąpieniu do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego o nazwie "Lotnisko". Niezwłocznie przystąpiliśmy do przygotowania tych zmian. Cały proces trwał około 1,5 roku, 2 lat. Podlegał konsultacjom społecznym, był upubliczniony do wglądu, były dyskusje publiczne, nawet jeszcze w tym roku, po wyłożeniu gotowego dokumentu. Niezrozumiałym jest działanie radnych Białej Samorządowej, którzy swoim zachowaniem uniemożliwiają proces rozwoju miasta w różnych aspektach i służącego ogółowi społeczności i celom obronności.

CZYTAJ TEŻ: Sezon zimowy na drogach regionu. ZDW i miasto Biała Podlaska gotowe

Uczestniczący w prezydenckiej konferencji radni m.in. Koalicji Obywatelskiej ostro komentowali zachowanie kolegów z opozycyjnych klubów. – Koalicja ZP i BS robi wszystko, by zahamować rozwój miasta – mówił szef klubu KO, Robert Woźniak. Natomiast radny niezrzeszony Edward Borodijuk (wcześniej członek klubu ZP) zarzucał opozycji „sabotaż i dywersję”.

Wojciech Sosnowski, szef gabinetu prezydenta miasta wyrażał natomiast nadzieję, że radni ZP i BS naprawią swój błąd i… przeproszą.

Radni : „To granie wojskiem i obronnością”

Na reakcję radnych klubów Zjednoczona Prawica i Biała Samorządowa mieszkańcy nie czekali długo. Oba kluby zwołały konferencje prasowe dzień po wystąpieniu ekipy prezydenta. – To szczyt hipokryzji i rozpaczy mówienie, że radni są przeciwni rozwojowi miasta i działamy na niekorzyść obronności – mówił Dariusz Litwniuk, szef klubu ZP. – Ten projekt został zdjęty z porządku obrad na wniosek radnego Białej Samorządowej, my go poparliśmy, bo mieliśmy wiele zastrzeżeń do tego projektu i bardzo mało czasu, żeby się z nim zapoznać szczegółowo.

Radny przyznał, że w sprawie zmiany zagospodarowania terenu w strefie o nazwie „Lotnisko”, który znajduje się w zainteresowaniu wojska, kontaktował się z dyrektorem AMW. 

– Rozmawiałem z dyrektorem AMW panem Michałem Jaskotem, by potwierdził, że są one kluczowe dla wojska. Chodzi o  cztery działki. Dwie działki są własnością AMW, dwie inwestora prywatnego. Pytaliśmy, czemu w zainteresowaniu AMW są te działki prywatne. Usłyszeliśmy, że AMW jest zainteresowana ich zakupem, ale potrzebna jest do tego zmiana zagospodarowania i ja to rozumiem. Natomiast na komisji żaden taki argument nie padł – wyjaśniał Dariusz Litwiniuk.

Dodał, że w przedłożonym radnym projekcie uchwały, zmianą mpzp objęto 24 działki. Wszystkie właścicieli prywatnych, bo pojawiły się wnioski właścicieli. – My nie znajdujemy uzasadnienia dla zmiany planu na tych działkach. Kilka lat temu wyraziliśmy zgodę na zmianę planu na wniosek jednego z inwestorów, by te tereny przeznaczyć pod produkcję i usługi gospodarcze. Dlatego zgłosimy poprawkę i zawnioskujemy o zmianę planu zagospodarowania na tych konkretnych działkach, o które wnioskuje AMW, po to by jednostka mogła się rozwijać. Natomiast nie znajdujemy żadnego uzasadnienia i żadne merytoryczne uzasadnienie nie zostało przedstawione na komisjach, dla tego projektu nam przedstawionego.

CZYTAJ TEŻ: 

Natomiast Bogusław Broniewicz z klubu Biała Samorządowa, tak odniósł się do medialnego wystąpienia prezydenta Litwiniuka. – W najczarniejszych snach nie przypuszczałem, że zdjęcie z porządku obrad projektu uchwały zmiany planu zagospodarowania wywoła takie reperkusje łącznie z tym, że radni BS zostaną nazwani mianem sabotażystów i dywersantów, którzy stoją na przeszkodzie rozwoju obronności państwa. Konferencja prasowa prezydenta była potokiem kłamstw, niedomówień insynuacji na temat ludzi, którzy dużą część swojego życia poświęcili miastu – stwierdził Broniewicz. 

Uważa, że posługiwanie się wojskiem w dyskusji na temat planu zagospodarowania miejscowego, jest nieodpowiedzialne. – To nie Michał Litwiniuk przekazywał wojsku lotnisko, tylko miasto Biała Podlaska po podjęciu przez radę miasta stosownych uchwał, a on jako organ wykonawczy realizował uchwałę podjętą przez radę miasta. Robienie dziś zarzutów radnym, w sposób kłamliwy posługiwanie się tak szczególnym elementem, jakim jest obronność, jest skrajną nieodpowiedzialnością w momencie, gdy tak niedaleko od nas trwa brutalna napaść Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Kłamliwym jest też stwierdzenie, że my działamy na niekorzyść wojska. Uchwała przedłożona przez prezydenta została skierowana na powrót do komisji, gdzie zostanie jeszcze raz przepracowana przez radnych i wróci na obrady.

Przewodniczący Broniewicz przyznał też, że nie rozumie pośpiechu w jakim miasto chce przeprocedować tak ważny dokument, jakim są zmiany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. 

– W 2019 roku AMW złożyła wniosek o zmianę mpzp. W listopadzie 2020 roku rada przystąpiła do zmian, ale na wniosek konkretnej osoby, mowy tam nie było o wojsku. Minęły dwa lata i w nadzwyczajnym trybie ta uchwała jest przekazywana nagle radnym do porcedowania. Wówczas też pojawia się nagle pismo AMW z 2019 roku i zaczyna grać się wojskiem i obronnością. Tymczasem w treści uzasadnienia projektu uchwały nadal nie ma słowa na temat wojska – mówi Bogusław Broniewicz.

Temat zmian w planie zagospodarowania terenów w strefie „Lotnisko” wróci 21 listopada. Wówczas radni zbiorą się na kolejnej sesji nadzwyczajnej , by przedłożony przez prezydenta projekt uchwały procedować.

PRZECZYTAJ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama