Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:14
Reklama
Reklama

Afera z Mamą Ginekolog. Gwiazda internetu będzie się teraz tłumaczyła

Lekarka, która bryluje w internecie, będzie musiała się wytłumaczyć przed NFZ i Okręgową Izbą Lekarską. Mama Ginekolog sama sobie ściągnęła na głowę te kłopoty.

„Nie ma zgody na przyjmowanie koleżanek i rodziny poza kolejnością w ramach kontraktu z NFZ” ­– to początek twitterowego wpisu Narodowego Funduszu Zdrowia, który zapowiada kontrolę postępowania gwiazdy internetu. Ona sama nazwała siebie: Mama Ginekolog.

CZYTAJ TEŻ: Radni: Na przejściach jest ciemno. Burmistrz: Radni musza się wykazać

„W trybie pilnym żądamy wyjaśnień od Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM” – dodaje NFZ. Stanowczą reakcję zapowiada również Okręgowa Izba Lekarska

Chodzi o znaną z internetu lekarkę Nicole Sochacki-Wójcicką. To brylująca w sieci postać, wokół której co jakiś czas wybuchają kontrowersje. Ostatnio znów ma kłopoty. Otóż podczas relacji na Instagramie przyznała, że w wolnym czasie przyjmuje rodzinę i koleżanki w gabinecie prowadzonym w ramach umowy z NFZ. To miał być sposób na „skrócenie kolejki”.

„Wpłynęło dziś zgłoszenie do Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej, który z całą uwagą i dokładnością rozpatrzy skargę. Co do zasady przyjmowanie pacjentów w ramach środków publicznych pochodzących z NFZ po godzinach pracy lekarza nie powinno mieć miejsca i jest sprzeczne z etyką lekarską” – to z kolei komunikat samorządu lekarskiego, który zajmie się słowami Sochacki-Wójcickiej.

– Każdy tak robi. Ja o tym rozmawiałam z zarządem, z profesorem. To jest normalne. To jest też sposób, żeby skrócić kolejki i dostęp po prostu do lekarza. (...) Ktoś pisze, że to nie jest normalne. Rozumiem, że możesz tak się czuć, bo nie masz w rodzinie lub znajomych lekarzy. Tak po prostu jest na całym świecie – odpowiedziała lekarka.

Co teraz grozi Mamie Ginekolog?

Zgodnie z przepisami karą może być upomnienie, nagana lub kara pieniężna. W katalogu kar znajduje się także pięcioletni zakaz pełnienia funkcji kierowniczych w organizacjach ochrony zdrowia oraz ograniczenie, zawieszenie czy pozbawienie prawa wykonywania zawodu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama