Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 7 grudnia 2025 20:17
Reklama
Reklama
Reklama

Paweł Babiarz i Artur Renkowski o Pucharze Polski [VIDEO]

MKS Podlasie Biała Podlaska pojechał w środę do Radzynia Podlaskiego, żeby rozegrać finał z miejscowymi Orlętami. Rywalizacja zakończyła się zwycięstwem podopiecznych Artura Renkowskiego, ale zawodnicy Pawła Babiarza chcieli doprowadzić do rzutów karnych. Jakie plany mają obaj szkoleniowcy po derbach naszego regionu?
  • Źródło: Słowo Podlasia
Paweł Babiarz i Artur Renkowski o Pucharze Polski [VIDEO]
Rywalizacja zakończyła się zwycięstwem podopiecznych Artura Renkowskiego, ale zawodnicy Pawła Babiarza chcieli doprowadzić do rzutów karnych

Autor: Marek Jedynak

Źródło: Słowo Podlasia

Artur Renkowski uważa, że to dopiero ćwierćfinał a pucharowe emocje jeszcze wkroczą w decydującą fazę. Przewaga MKS-u Podlasie Biała Podlaska była w środę bezdyskusyjna.

- W pierwszej połowie zdecydowanie przeważaliśmy na placu gry, zdominowaliśmy przeciwnika, ale zdobyliśmy tylko jedną bramkę. Mam nadzieję, że to będzie jedyne takie spotkanie, w którym tracimy tyle okazji strzeleckich. Orlęta trzy dni temu grały i to też była nasza przewaga, ale cel został zrealizowany i myślimy o centralnej części Pucharu Polski w lipcu - zaznacza Artur Renkowski. 

To było trudne spotkanie dla Orląt Spomlek Radzyń Podlaski, bo bramka stracona w pierwszej połowie podcięła im skrzydła na pozostałą część rywalizacji, twierdzi Paweł Babiarz, ale zauważa tez mankamenty swojego zespołu w ostatnich spotkaniach:

 - To jest nasz problem, że nie potrafimy strzelić pierwsi gola. Podlasie jest dobrze zorganizowanym i wybieganym zespołem. W końcówce, w meczu derbowym chcieliśmy pokazać naszej publiczności walkę do ostatnich minut. Nie mogę do nikogo mieć pretensji, pracujemy nad wyjściem z kryzysu i skupiamy się na lidze, co nie jest do końca pocieszające - kończy Paweł Babiarz, trener Orląt Radzyń Podlaski.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama