Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:12
Reklama
Reklama

XXXIII Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Terespolu za nami!

W dniach 2-4 czerwca w Terespolu odbyły się XXXIII Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Masters w Podnoszeniu Ciężarów. Wystartowali zawodnicy i zawodniczki w przedziale wiekowym 30-80 lat. Miasto Terespol reprezentował Adam Głowacki, który w podrzucie, w kategorii wagowej 109 kg i więcej, zakończył zmagania z wynikiem 205 punktów. Największy ciężar, jaki podniósł w górę zawodnik z naszego regionu, wyniósł 110 kilogramów.
  • Źródło: Słowo Podlasia
XXXIII Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Terespolu za nami!
W dniach 2-4 czerwca w Terespolu odbyły się XXXIII Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Masters w Podnoszeniu Ciężarów. Wystartowali zawodnicy i zawodniczki w przedziale wiekowym 30-80 lat. Miasto Terespol reprezentował Adam Głowacki, który w podrzucie, w kategorii wagowej 109 kg i więcej, zakończył zmagania z wynikiem 205 punktów

Autor: Marek Jedynak

Źródło: Słowo Podlasia

Adam Głowacki w swojej kategorii, startował w ostatnim dniu zawodów z Tadeuszem Biegą (Tytan Oława), Tomaszem Stangierskim (FizjoCorps), Jarosławem Grabiwodą (LKS Dobryszyce), Piotrem Maciołem (LUKS Gryf Bujny), Karol Dueskau (kontuzja, Więcbork), Łukaszem Ziembą (LKS Dobryszyce), Michał Hraczko (KS Szymanów), Sebastianem Siwakiem (KS Raszyn). 

- Najważniejszym moim założeniem było zaprezentowanie zebranej publiczności, ważności zawodów ciężarowych w Terespolu. Chcemy pokazać miastu, że jest grupa ludzi, która chce organizować kolejne imprezy sportowe. Nasza hala przy Sienkiewicza 27 jest obszerna i nadaje się do kolejnych inicjatyw. Takich siłowni, jak ta w Terespolu, jest 4 albo 5. Zawodnicy z najlepszych klubów, trenują w prywatnych piwnicach. U nas cały sprzęt jest wykorzystywany do ćwiczeń. Pozdrawiam Arkadiusza Skolimowskiego, który od 12 lat prowadzi te imprezy nie dla zysku, tylko dla promocji i popularności dyscypliny. Warto inwestować w ten piękny sport. Nie mogłem się przygotować na te zawody, bo przeszkodził mi w tym ból kolana i praca zawodowa. Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego wyniku rwania. Dwa lata temu przygotowywałem się do podobnych zawodów w Raszynie i tam wyrwałem 100 kilogramów po półrocznym treningu, zdobywając srebrny medal. Rok temu kontuzja i bóle kolan uniemożliwiły mi dźwiganie. W tym roku w Terespolu aż grzech było nie wystartować. Wyrwałem ostatniego dnia zawodów, w niedzielę 110 kilogramów i jestem zadowolony, mimo, że nie było mnie na podium - mówi Adam Głowacki, reprezentujący miasto Terespol.

O organizacji i przebiegu imprezy, a także o innych nadchodzących wydarzeniach związanych z sekcją ciężarową, rozmawialiśmy z Tomaszem Wyderką, prezesem Polskiej Federacji Podnoszenia Ciężarów. 

- Adam Głowacki startował w niedzielę, ale pełnił podwójną rolę zawodnika i menedżera tych zawodów. Mamy zwykle dużą publiczność i transmisję w Internecie. Mistrzostwa Polski w Podnoszeniu Ciężarów odbywają się corocznie. Pozyskujemy coraz więcej zawodników markowych, którzy do niedawna dźwigali jeszcze w seniorach. Miłość do tego sportu zostaje, bo często ludzie wracają na pomost, nawet po dłuższej przerwie. Walczymy ze stereotypem mówiącym o tym, że ciężary niszczą kręgosłup. Startują u nas w Terespolu ludzie, którzy mają ponad 80 lat i dźwigają sztangę. Większe nazwiska tj. Robert Dołęga, pozwalają nam na odnalezienie się w tym sporcie. Współorganizatorką zawodów jest Katarzyna Polaczuk pokazała mi siłownię świętej pamięci swojego ojca. Jak zobaczyłem tę salę, to uznałem, że to idealne miejsce na organizację tego typu imprezy. Myślę, że decyzja o rozpoczęciu organizacji zawodów, była bardzo dobra. Społeczność Terespola i okolic bardzo nam pomaga. W sumie dwa dni przygotowywaliśmy się do weekendowych zawodów. Organizujemy Puchary Polski w połączeniu z memoriałami, ale i Mistrzostwa Polski, Puchary Europy. Kalendarz mamy napięty, bo w tym roku organizujemy Mistrzostwa Świata w Podnoszeniu Ciężarów w Wieliczce - tłumaczy Tomasz Wyderka, prezes Polskiej Federacji Podnoszenia Ciężarów Masters. 

Czytaj także:

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama