Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 09:23
Reklama
Reklama
Reklama

Biała Podlaska: Nie chciało mu się wracać pieszo, więc ukradł samochód

18-letni mężczyzna ukradł z komisu mercedesa, staranował ogrodzenie i 200 metrów dalej utknął w pobliskich krzakach. To nie jest ostateczny bilans strat spowodowanych przez złodzieja.
Biała Podlaska: Nie chciało mu się wracać pieszo, więc ukradł samochód

Około godziny trzeciej nad ranem 15 grudnia 18-latek wracający z imprezy od kolegi postanowił wrócić do domu ukradzionym samochodem, bo, jak twierdził, nie chciało mu się iść pieszo. Przeskoczył przez ogrodzenie jednego z bialskich komisów i zaczął sprawdzać samochody. W jednym z nich znalazł kluczyki, więc uruchomił silnik i ruszył, żeby po chwili wjechać pomiędzy dwa samochody i się tam zaklinować.

Nie rezygnując z kradzieży poszukał innego pojazdu. Trafił na mercedesa. Ruszył do przodu uszkadzając busa i taranując ogrodzenie. 200 metrów dalej wypadł z drogi i wylądował w pobliskich krzakach. Na miejsce zdarzenia nadjechał patrol Straży Miejskiej, który wezwał policję.

Jak się okazało, 18-latek miał we krwi 1,2 promila alkoholu, nie posiadał również prawa do kierowania samochodem. Usłyszał zarzuty kradzieży samochodu o wartości 10 tys. złotych oraz za spowodowanie uszkodzeń w mieniu na łączną kwotę 8,5 tysiąca złotych. Odpowie też za jazdę pod wpływem alkoholu.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Q7 15.12.2017 13:32
Tym razem LB SIĘ BAWI HE HE HE

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama