Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 11 maja 2024 06:11
Reklama
Reklama

Groził żonie, że ją zabije. Na policję zadzwoniła jego córka

To była już kolejna awantura domowa. Policjantów zawiadomiła córka, która poinformowała, że jej ojciec jest nietrzeźwy i agresywny. Jak ustalili wstępnie mundurowi, mężczyzna od dłuższego czasu stosował przemoc psychiczną wobec dwóch córek oraz dodatkowo fizyczną wobec żony. 50-letni mieszkaniec powiatu włodawskiego został zatrzymany.
Groził żonie, że ją zabije. Na policję zadzwoniła jego córka
Mieszkaniec powiatu włodawskiego stosował przemoc psychiczną wobec dwóch córek oraz dodatkowo fizyczną wobec żony. Został zatrzymany w trakcie awantury

Autor: KPP Włodawa

Wczoraj, 7 lutego po godzinie 22:00 dyżurny włodawskiej komendy otrzymał zgłoszenie od nastolatki, która poinformowała, że nietrzeźwy i napastliwy ojciec wszczął awanturę. 

– Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna sprowokował kłótnię, której powodem miały być kontakty towarzyskie starszej z córek. Dodatkowo, awanturnik miał grozić żonie, że ją zabije. 50-latek stosował przemoc od kilku lat, jednak nasiliła się ona w ostanim czasie. Policjanci zatrzymali 50-latka i osadzili w policyjnym areszcie. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy, miał blisko 2,5 promila alkoholu w organiźmie – informuje aspirant sztabowy Kinga Zamojska-Prystupa z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie. 

Śledczy pracują nad tą sprawą. – Za tego typu przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności – przekazuje policjantka. 

O losie agresora zadecyduje sąd.

Funkcjonariuszka przypomina, że przemoc domowa rzadko jest incydentem jednorazowym.

 – Jeżeli wobec sprawcy nie podejmie się natychmiastowych, stanowczych działań, przemoc się powtórzy. Jeżeli wiesz, że osobie z twojego otoczenia dzieje się krzywda, nie czekaj! Powiadom policję, Straż Miejską lub najbliższy ośrodek pomocy społecznej – podsumowuje aspirant sztabowy Kinga Zamojska-Prystupa.

PRZECZYTAJ TEŻ: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Nieredaktor 08.02.2024 20:06
Kto zezwala na podanie przez policję tych wszystkich informacji do gazety? Ktoś może skojarzyć o którą rodzinę chodzi i szydzić np. Z tych dwóch córek. Wiadomo że bliscy sąsiedzi znają mniej więcej sytuację drugich sąsiadów, ale znajomi w szkole czy pracy niekoniecznie, a informacje podane w artykule mogą mocno naprowadzić. Nie sądzę, żeby szczegóły typu od czego zaczęła się awantura, a nawet zdjęcie pomimo że nie widać twarzy są potrzebne w tego typu artykułach. Nie pozdrawiam.

Joanna 09.02.2024 13:21
A jakie to są te informacje, że aż wymagają utajnienia? Ktoś, gdzieś, w powiecie włodawskim zachowywał się tak i siak, a i miał dwie córki - to na pewno istotne bo przecież mało kto ma dwie córki, problem z alkoholem i przemocą... Warto się czasem zastanowić zanim się coś napisze. Tego typu informacje są ważne bo np. pokazują, że przemoc jest karalna, że nie ma zgody na cichy dramat rodziny, że trzeba reagować i takich gnojków napiętnować. Ta sytuacja to nie jest pretekst do wyszydzania córek, ale może okazja żeby pokazać, co w takiej sytuacji należy zrobić. Zdjęcie w artykule? Niech się wstydzi sprawca przemocy, a nie jego ofiary!

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama