Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 08:28
Reklama
Reklama
Reklama

Zamość: Brutalne zabójstwo Eryka. Oskarżeni dzisiaj stanęli przed sądem [ZDJĘCIA]

Proces w sprawie śmiertelnego pobicia 16-letniego Eryka będzie się toczył za zamkniętymi drzwiami. Ruszył we wtorek 27 lutego w Sądzie Okręgowym w Zamościu, w przeddzień pierwszej rocznicy tragedii, która wstrząsnęła lokalną społecznością.
Zamość: Brutalne zabójstwo Eryka. Oskarżeni dzisiaj stanęli przed sądem [ZDJĘCIA]
Matka zamordowanego Eryka Romanowskiego w Sądzie Okręgowym w Zamościu.
Za zamkniętymi drzwiami

Rozpoczęty we wtorek 27 lutego przed Sądem Okręgowym w Zamościu proces 18-letniego obecnie Daniela G. oraz nieletnich - Arkadiusza P., Szymona J. i Gabrieli P. będzie się toczył z wyłączeniem jawności.

Taką decyzję ogłosił przewodniczący pięcioosobowego składu - sędzia Przemysław Szyszka, chociaż była to formalność. 

– Na posiedzeniu wstępnym zapadła decyzja o wyłączeniu jawności sprawy – wyjaśnił sędzia Przemysław Szyszka. – Chodzi tutaj przede wszystkim o ochronę nieletnich sprawców czynu karalnego, o możliwość zakłócenia spokoju publicznego oraz o względy wynikające ze stosowania dwóch ustaw naraz, tzn. kodeksu postępowania karnego oraz ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich.

Wyjątek od wyłączenia jawności będą stanowić jedynie zeznania kilku osób na kolejnej rozprawie, którą zaplanowano na 25 marca.

Matka Eryka: "Nie wybaczę..."

W Sądzie Okręgowym w Zamościu była matka ofiary. Iwona Romanowska w rozmowie z dziennikarzami drżącym głosem, ze łzami w oczach powiedziała, że chciałaby, żeby sąd przykładnie ukarał nastolatków.

- Chciałabym, aby sąd wydał taki wyrok, który oni by pamiętali i żeby to jednocześnie był przykład dla innych, bo ciągle się słyszy, że nieletni podnoszą na kogoś rękę, bo czują się bezkarni - mówiła Iwona Romanowska.

Zapytana o to, czy wierzy w sprawiedliwość, odpowiedziała: "Przykro mi, ale nie wierzę". 

Dodała też, że "nigdy nie będzie umiała wybaczyć". 

- Straciłam dziecko. Syn miałby teraz 18 lat. Śni mi się... Zamordowania człowieka nie można wybaczyć. Może tylko gdy zapadnie wyrok, będę mogła spokojniej pójść na cmentarz... - powiedziała matka zamordowanego Eryka. 

Tragedia rozegrała się w biały dzień

16-letni Eryk Romanowski, uczeń Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 (Ekonomik) w Zamościu, zginął 28 lutego 2023 roku. Gdy wyszedł ze szkoły, został zaczepiony przez czwórkę rówieśników – Daniela G. (17l.), Arkadiusza P., (16 l.), Szymona J. (16 l.) i Gabrielę P. (16 l.). Doszło do bójki. Agresorzy Eryka nie mieli żadnych oporów, tym bardziej, że robili to w miejscu publicznym, tuż przy ulicy J. Piłsudskiego w Zamościu, w miejscu dobrze widocznym z przystanku czy okien pobliskich bloków. Mało tego – tuż pod kamerą Straży Miejskiej. Ten ostatni cios, według ustaleń prokuratury, miał zadać chłopcu Daniel G. Kopnął Eryka z całej siły w głowę. Pokrzywdzony upadł, wtedy agresorzy zebrali się do ucieczki. Eryk skonał na ziemi.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama