Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 3 maja 2024 10:58
Reklama
Reklama

Ostatni szlif Gromu

W swoim ostatnim sparingu przed ligą Grom Kąkolewnica pokonał Naprzód Skórzec 5:3.
Ostatni szlif Gromu
Pięciokrotnie piłkarze Gromu mogli się cieszyć po bramkach zdobytych w meczu kontrolnym z Naprzodem Skórzec.

Autor: KS Grom Kąkolewnica

Grom Kąkolewnica – Naprzód Skórzec 5:3 (3:2)

Bramki dla Grom: D. Rycaj 2, Pryliński, Mielnik, Kanatek

Grom: Łęczycki – Zieliński (46 Tomasiak), Siudaj, Chilimoniuk (46 Szafrański), Jakimiński, Marczuk (65 Kosel), J. Rycaj ( 46 zawodnik testowany), Gorchowski (46 Bancerz), D. Rycaj, Pryliński (80 Mielnik), Mielnik (46 Kanatek)

W Siedlcach Grom Kąkolewnica zmierzył się z grającym w V lidze mazowieckiej Naprzodem Skórzec. Po 15 minutach Grom prowadził 3:0. Na listę strzelców wpisali się dwókrotnie Dominik Rycaj i raz Jacek Mielnik. Kiedy wydawało się, że kolejne bramki to formalność. W ciągu 4 minut najpierw Piotr Zieliński, a potem Jakub Rycaj sprezentowali piłkę rywalom co zaowocowała dwoma trafieniami. W drugiej połowie z minuty na minutę zawodnicy Gromu opadali z sił. Widać było, że daje się we znaki zmęczenie. Piłkarze z Kąkolewnicy w czwartek grali z Huraganem. Mimo to na 4:2 po rzucie rożnym bramkę zdobył Dawid Kanatek. Po błędzie Mateusza Szafrrańskiego, Naprzód ponownie złapał kontakt. Ostatecznie w 79 minucie wynik meczu ustalił Pryliński pięknym strzałem z dystansu. Warto także dodać, że grający na jesieni w Gromie Hindus Aayushmaan Chaturvedi wylądował Szczekowiance Jaworzno (IV liga śląska grupa I). 

Adrian Świderski, trener Gromu Kąkolewnica.

- Zagraliśmy pierwszy raz z ekipą, która gra na trzech z tyłu. Brakowało nam rozwiązań na takie ustawienie rywali, bo nie pracowaliśmy w tym kierunku. Mimo to jeśli chodzi o grę ofensywną do pięć bramek wstydu nie przynosi. Mimo bardzo słabej dyspozycji w końcówce meczu mimo wszystko wygraliśmy i to też trzeba zapisać na plus. Dało się we znaki zmęczenie po czwartkowym sparingu z Huraganem i chłopaki trochę słaniali się na nogach w drugiej części drugiej połowy. Teraz potrzebujemy odpoczynku i przygotowujemy się pod Kraśnik. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ryszard 12.03.2024 07:48
Czemu psikusa? Chyba gminie powinno zależeć na grze w IV lidze, ostatecznie wysupłali kasę na to.

PrzeKo 11.03.2024 10:00
Jak widać nie tylko oranżada z Kąkolewnicy jest dobra. Zrobiliście nie złego psikusa Gminie jakbyście się w lidze utrzymali.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama