Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:22
Reklama
Reklama

GMINA SARNAKI: Radny do sołtys: „odpier... się”

Przedwyborcza gorączka trwa i zdaje się, że niektórym udziela się aż nadto. Nerwy puściły radnemu, który w niewybredny sposób okazał swoje niezadowolenie w stosunku do sołtys ze Starych Hołowczyc. Adam Wawryniuk, kandydat na wójta gminy Sarnaki, bezceremonialne rzucił „odpier... się” w kierunku pani sołtys.
GMINA SARNAKI: Radny do sołtys: „odpier... się”
Adam Wawryniuk, radny i kandydat na wójta, bezceremonialne rzucił „odpier... się” w kierunku pani sołtys. Nerwy puściły radnemu podczas sesji

Do wyborów samorządowych coraz mniej czasu. Komitety i kandydaci próbują wypaść jak najlepiej w oczach opinii publicznej, od której zależy ich dalsza polityczna kariera. Nerwówka w ostatnich przedwyborczych tygodniach najwyraźniej dała się we znaki Adamowi Wawryniukowi, radnemu z Hołowczyc-Kolonii, a jednoczesnie kandydatowi na wójta gminy Sarnaki. 

Gdzie drwa rąbią...

12 marca, tuż po Dniu Sołtysa, na sesji rady gminy Sarnaki padło wiele ciepłych słów i podziękowań w stronę zebranych w lokalnej sali konferencyjnej. Sołtysi okolicznych wsi podziękowali za życzenia wójtowi Grzegorzowi Arasymowiczowi oklaskami. Nie każdy miał jednak tego dnia dobre słowo dla reprezentantów społeczności wiejskiej. Po spotkaniu w urzędzie gminy, radny Adam Wawryniuk podszedł do Magdaleny Gregorczuk, sołtys Starych Hołowczyc i nakazał „odpier... się” od niego. Naganne zachowanie radnego, a zarazem przewodniczącego komisji rewizyjnej miało wynikać z rzekomej kradzieży drzew z drogi gminnej w Hołowczycach na tzw. Wygonie.

Adam Wawryniuk jako przewodniczący komisji rewizyjnej zgłosił nielegalną wycinkę drzew pod nową asfaltówkę w Hołowczycach. Drzewo miało długo leżeć po wycięciu, a później zniknąć w niewyjaśnionych okolicznościach. – Firma, która miała je ciąć na zrębki, nie doczekała się, drzewa nie ma. Nie wiem co pan wójt zrobił z tym drzewem – mówi radny Adam Wawryniuk 

– Wycięli drzewo bez zgody, nie wiem kto im na to pozwolił. Można by było to szybko zweryfikować, ale jakoś te dywagacje trwają do dzisiaj. Takiego cyrku to jeszcze nie widziałem – dodaje. Wyjaśnieniem sprawy zajęła się policja. – Byłem na przesłuchaniu, szczegółów nie znam, ale pani sołtys jest bardzo mocno w tym zaangażowana – twierdzi Wawryniuk.

Podczas wspomnianej rady gminy, sołtys Magdalena Gregorczyk zabrała głos i w ironiczny sposób podziękowała radnemu Wawryniukowi za jego „postawę obywatelską” i że „chronił i pilnował Wygonu”

– Pan Adam ma kampanię wyborczą i czytałam, że chce słuchać głosów mieszkańców… – wstała odważnie sołtys Starych Hołowczyc Magdalena Gregorczuk. – Ale przecież na zebraniu 30 osób prosiło pana, żeby nie robił pan komisji rewizyjnej, a pan nie posłuchał. Wyborcy podziękują panu 7 kwietnia – dodała na koniec i usiadła.

Wypowiedź nie spodobała się radnemu, który zwracając się do Magdaleny Gregorczuk „pani sołtysowo”, powiedział, że ta sala nie jest do spraw wyborczych. Po sesji rady podszedł do niej i kazał się jej "od****dolić”.

Cuda przed świętami?

Po pamiętnej sesji rady gminy 12 marca zostało sporządzone pismo do przewodniczącej, w którym sołtysi wyrazili swoje oburzenie i niezgodę na zachowanie Adama Wawrynuka. Deklarowali solidarność z sołtys Magdaleną Gregorczuk i podkreślili, że wszyscy poczuli się dotknięci słowami samorządowca.

„Mamy nadzieję, że zaistniała sytuacja nigdy więcej się już nie powtórzy i sołtysi nie będą obrażani niecenzuralnymi słowami za swoją ciężką pracę” – napisali sarnaccy sołtysi. Pod dokumentem podpisało się 20 osób, które żądało, by „zachowanie pana radnego zostało oficjalnie i urzędowo potępione przez wpis do protokołu sesji”. Winowajca miał także publicznie przeprosił sołtys Starych Hołowczyc.

26 marca w Sarnakach odbyła się ostatnia rada tej kadencji. Obecni podsumowywali minione pięć lat i podziękowali sobie za współpracę. 

– Jest jeszcze jedna sprawa do wyjaśnienia w tej kadencji – zauważyła w pewnym momencie przewodnicząca rady gminy, Justyna Filipiuk i przeczytała pismo złożone przez sołtysów gminy Sarnaki.

– Pani Magdo, bardzo przepraszam. Przepraszam również wszystkich sołtysów za to, że po prostu byłem kąsany i uniosłem się – powiedział Adam Wawryniuk, a sołtys Magdalena Gregorczuk kiwnęła głową na znak przyjęcia przeprosin. – Myślę, że przed świętami dzieją się cuda i wszyscy o wszystkim zapominają – dodał radny.

– Ze względu na toczące się wybory, nie chciałbym się wypowiadać na temat swojego konkurenta – skomentował całą sytuację wójt gminy Sarnaki, Grzegorz Arasymowiczowicz. – Takie zachowanie po prostu nie powinno mieć miejsca – skwitował.

– Cieszę się bardzo, że to już jest koniec tej kadencji. Ja z tym towarzystwem na sali obrad już nie zasiądę. Tam się nie da funkcjonować, wszyscy są zastraszeni, wszyscy! – oburza się natomiast radny Adam Wawryniuk.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama