Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 18:44
Reklama
Reklama
Reklama

Było dobrze, skończyło się porażką i czerwonymi kartkami

Huragan Międzyrzec Podlaski przegrał w Werbkowicach z miejscowym Kryształem 1:2, tracąc bramkę w doliczonym czasie gry.
Było dobrze, skończyło się porażką i czerwonymi kartkami
Donatan Tonin zdobył bramkę, ale i zobaczył po meczu czerwoną kartkę.

Autor: Klaudia Matejek

Kryształ Werbkowice - Huragan Międzyrzec Podlaski 3:2 (0:0)

Bramki: Rybka 64, 84, Michalak 90 – Tonin 58, Matejek 79

Huragan: Belka – Matejek, Koryciński, Konaszewski, Łukanowski, Cyrankiewicz (80 Czuba), Warda, Tonin, Storto, Panasiuk, Krzewski (85 Semeniuk).

Pierwsza połowa minęło pokojowo. Nie działo się wiele pod bramkami obu ekip. W drugiej połowie było już o wiele ciekawiej. W 58 minucie Dionatan Tonin będąc sam na sam z bramkarzem strzelił bramkę na 1:0. W 64 minucie ręką w polu karnym zagrał Karol Warda. Sędzia podyktował karnego, którego na bramkę zamienił Stanisław Rybka. W 79 minucie Bartłomiej Matejek lobem pokonał bramkarza gospodarzy. Radość z prowadzenie trwała tylko pięć minut. Bramkę na 2:2 zdobył ponownie Rybka. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem w doliczonym czasie gry piłka po wrzutce wyślizgnęła się z rąk Igora Belki i w zamieszanie do bramki wbił ją Krystian Michalak. Po meczu doszło przepychanki posypały się czerwone kartki między innymi dla Tonina i trenera Marcina Popławskiego. Ta porażka mocno komplikuje sytuacja międzyrzeczan w IV lidze. 

Mateusz Konaszewski, zawodnik Huraganu Międzyrzec Podlaski

- Mecz generalnie dla nas zakończył się fatalnie. Straciliśmy bramkę w doliczonym czasie gry i przegrywamy, gdy dwa razy prowadziliśmy. Teraz mamy niby łatwiejsze mecze, ale nie możemy tracić koncentracji i wygrać zapewniając sobie spokojnie byt. Mam nadzieje, że tak będzie. Ciężko budować optymizm po takim meczu, ale musimy się szybko odbudować mentalnie i grać tak jak na początku rundy.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama