Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 11:59
Reklama
Reklama

Pijany kierowca ciężarówki uszkodził 3 auta

Trzy uszkodzone ciężarówki to finał jazdy 53-latka zatrzymanego we wtorkowe popołudnie przez policjantów pełniących służbę na dk-2, po sygnale świadka zdarzenia. W chwili zatrzymania mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Pijany kierowca ciężarówki uszkodził 3 auta
Trzy uszkodzone ciężarówki to finał jazdy 53-latka zatrzymanego we wtorkowe popołudnie przez policjantów pełniących służbę na dk-2, po sygnale świadka zdarzenia

Autor: KMP Biała Podlaska

We wtorek, 18 czerwca około godz. 16.00 dyżurny bialskiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące kierowcy ciężarówki, który jadąc w stronę granicy, uszkodził lusterka w dwóch zaparkowanych ciężarówkach. Do zdarzeń doszło w Białej Podlaskiej oraz miejscowości Hola. 

– Po chwili do mundurowych dotarło kolejne zgłoszenie dotyczące kierowcy ciężarówki wykonującego niebezpieczne manewry na drodze. Tym razem zdarzenie miało miejsce w Holi, a nieznany kierowca zarysował kabinę i uszkodził lusterko trzeciego pojazdu. Tak jak w przypadku dwóch pierwszych zgłoszeń nie zareagował, tylko kontynuował jazdę. Po pierwszym sygnale policjanci natychmiast podjęli czynności – informuje oficer prasowa bialskiej policji, nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.

W tym samym czasie kierowca podejrzany o udział w zdarzeniach drogowych został zatrzymany w miejscowości Woskrzenice Duże przez mundurowych z OPP Kielce, którzy pełnili służbę w kolejce samochodów ciężarowych oczekujących na możliwość przekroczenia granicy RP. 

– Sygnał o prawdopodobnie nietrzeźwym kierowcy otrzymali od kierującej, która również podróżowała tą trasą i była świadkiem zdarzeń. Za kierownicą ciężarowego mercedesa siedział 53-letni obywatel Białorusi. Badanie stanu trzeźwości kierowcy potwierdziło, że jest pijany. Urządzenie wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie – przekazuje Barbara Salczyńska-Pyrchla.

53-latek został zatrzymany do wyjaśnienia, natomiast ciężarówka trafiła na parking strzeżony.

Gdy mężczyzna wytrzeźwiał usłyszał zarzuty. Odpowiadał będzie za kierowanie pojazdem z stanie nietrzeźwości oraz popełnione wykroczenia drogowe. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów na okres minimum 3 lat i wysoka grzywna.

CZYTAJ TEŻ: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama