Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 12:00
Reklama
Reklama

Poseł Marcin Romanowski poszukiwany listem gończym. Pierwszy taki przypadek w historii

Poseł Suwerennej Polski, Marcin Romanowski jest poszukiwany listem gończym.
Poseł Marcin Romanowski poszukiwany listem gończym. Pierwszy taki przypadek w historii
Marcin Romanowski

Autor: Marcin Romanowski Facebook/policja

„Policjanci Komendy Stołecznej Policji, na podstawie listu gończego wydanego przez Prokuraturę Krajową poszukują Marcina Romanowskiego. Mężczyzna ukrywa się przed organami ścigania. Jeśli znasz miejsce pobytu tej osoby skontaktuj się z policjantami z Komendy Stołecznej Policji, tel. 47 7237657, 47 7237893, numerem alarmowym 112 lub z najbliższą jednostką Policji” - apeluje policja i zapewnia anonimowość każdemu, kto powiadomi o tym, gdzie szukać posła Suwerennej Polski należącego w Sejmie do klubu PiS.

Poszukiwany polityk

Romanowski to poseł wybrany z Lubelszczyzny, który w latach 2019-2023 był wiceministrem sprawiedliwości w rządzie PiS. To on także nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Z ujawnianych faktów wynika, że ogromna pula pieniędzy zamiast na pomoc ofiarom przestępstw była wsparciem polityczno-kampanijnym polityków Suwerennej Polski.

Pieniądze dzielone w resorcie Zbigniewa Ziobry szły np. na OSP czy koła gospodyń wiejskich. 

„W postanowieniu Sąd wskazał, iż przedstawione przez prokuratora dowody wskazują na duże prawdopodobieństwo, że podejrzany popełnił 10 zarzucanych mu przestępstw. Nadto Sąd wskazał, iż zachodzą przesłanki szczególne do zastosowania tymczasowego aresztowania w postaci obawy, że podejrzany Marcin Romanowski będzie nakłaniał świadków do składania fałszywych zeznań, podejrzanych do składania fałszywych wyjaśnień, a nadto w inny bezprawny sposób utrudniał postępowanie karne” - wyjaśnia teraz Prokuratura Krajowa. Poseł ma trafić na trzy miesiące do aresztu.

Zapadł się pod ziemię

Nikt nie wie, gdzie przebywa Romanowski. Chociaż policja sprawdziła wszystkie adresy, pod którymi mógłby przebywać, to nie było tam posła. Stąd właśnie list gończy. Na nogi zostali postawieni policjanci w całej Polsce.

W tym momencie brane są pod uwagę wszystkie scenariusze. Łącznie z wyjazdem polityka za granicę.

Czytaj też:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama