Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 14:37
Reklama
Reklama
Reklama
Zdarzenie miało miejsce w okolicy Okuninki

Wjechał na wysepkę, ściął znaki i latarnię. Potem dachował [FILM]

Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło 20 kwietnia po południu w powiecie włodawskim. Kierowca renaulta podczas wyprzedzania wjechał na tzw. „wysepkę”, uderzył w barierki, ściął kilka znaków, latarnię, „przeleciał” przez ścieżkę rowerową i dachował.
Wjechał na wysepkę, ściął znaki i latarnię. Potem dachował [FILM]
- Na szczęście podczas tego zdarzenia nikogo nie było na ścieżce rowerowej i jedynie kierujący pojazdem po swojej brawurowej jeździe trafił do szpitala

Autor: KPP Włodawa

W Niedzielę Wielkanocną po godzinie 18.00 włodawscy policjanci otrzymali zgłoszenie,. W okolicy Okuninki . jadący w stronę Włodawy kierowca renault podczas wyprzedzania  wjechał na tzw. „wysepkę”, uderzył w barierki, ściął kilka znaków, latarnię, „przeleciał” przez ścieżkę rowerową i dachował.

- Na szczęście podczas tego zdarzenia nikogo nie było na ścieżce rowerowej i jedynie kierujący  pojazdem po swojej brawurowej jeździe trafił do szpitala. Mężczyzna nie odniósł obrażeń zagrażających jego życiu - informuje podinspektor Bożena Szymańska z KPP we Włodawie. 

Dodaje, że 61-latek był nietrzeźwy, a w organizmie miał ponad 2 promile alkoholu. - Mężczyzna już stracił prawo jazdy i trafił do policyjnego aresztu. Zabezpieczono też jego samochód. Za swoje zachowanie 61-latek odpowie przed sądem - mówi podinspektor Bożena Szymańska.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama