Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:12
Reklama
Reklama
Flaga Ukrainy znów powiewa, a parlament zagłosował

Co Grzegorz Braun zrobił z flagą z bialskiego ratusza? [WIDEO]

Dalszy ciąg wydarzeń po wiecu Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej. Prokurator wszczął śledztwo, a flaga Ukrainy została z powrotem „podniesiona na maszt”. Po tym, jak zwolennik kandydata, ku uciesze tłumu, zdjął ją z bialskiego Urzędu Miasta, kilka dni później polityk zostawił pod drzwiami ambasady w Warszawie.
Co Grzegorz Braun zrobił z flagą z bialskiego ratusza? [WIDEO]
5 maja ukraińska flaga ponownie została zawieszona na bakonie bialskiego Urzędu Miasta

Autor: Dorota Hojda

30 kwietnia w centrum Białej Podlaskiej odbyło się spotkanie z kandydatem na prezydenta, Grzegorzem Braunem. Spóźniony pół godziny europoseł przywitał zebranych słynnym „szczęść Boże” i szybko przeszedł do wygłaszania swoich poglądów i obietnic, które chce spełnić po zaprzysiężeniu go na głowę państwa. Mówił m.in. o żydowskich i ukraińskich wpływach, krytykował Unię Europejską oraz grzmiał na temat aborcji i bezbożności obywateli.

Kilka osób z tłumu mogło zadać mu pytania. Mikrofon dostał jeden z przeciwników umieszczenia flagi Ukrainy na budynku ratusza – sporu, który od dawna dzielił mieszkańców miasta. Mężczyzna zapytał lidera Konfederacji Korony Polskiej o pomoc w tej kwestii. Ktoś przyniósł drabinę i chwilę później doszło do demonstracyjnego zdjęcia symbolu narodowego Ukraińców z budynku urzędu miasta.

Następnego dnia prezydent Białej Podlaskiej zorganizował briefing prasowy, na którym zdarzenie określił „happeningiem awanturnika” i zapowiedział, że flaga zostanie ponownie wyeksponowana. Jak zapowiedział, tak zrobił. Zaraz po majowym weekendzie, flaga naszych wschodnich sąsiadów powiewała tam, skąd kilka dni wcześniej została zabrana.

Czytaj też: – Flaga zawiśnie ponownie – zapowiedział prezydent Białej Podlaskiej

Jeszcze stojąc na drabinie nad wiwatującym tłumem, Grzegorz Braun ceremonialnie złożył niebiesko-żółty materiał i obiecał przekazać go do najbliższego konsulatu Ukrainy. 5 maja kandydat na urząd prezydenta ogłosił w swoich mediach społecznościowych, że flaga trafiła do ambasady w Warszawie.

Niestety, jako że nikt nie zechciał wpuścić mnie do środka mimo długiego oczekiwania, a czas naglił, zostawiłem torebkę z flagą na drzwiach i poprosiłem o pieczę nad nią zgromadzoną w pobliżu Policję – zrelacjonował i udostępnił zdjęcie przyklejonej taśmą klejącą do drzwi torebkę prezentową, w której – jak wskazywał – była flaga z Urzędu Miasta w Białej Podlaskiej. – Tam powinny znaleźć się wszystkie ukraińskie flagi, którymi bezprawnie upstrzono przestrzeń publiczną w całym kraju. Tu jest Polska! Stop ukrainizacji Polski! – dodał.

W sprawie incydentu pod bialskim urzędem zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Grzegorza Brauna i osoby, które mu pomagały, złożył Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Śledztwo bialskiej policji wykazało, że mogło dojść do publicznego znieważenie symbolu państwowego. Ustalono też dane młodego mężczyzny, który wspiął się po drabinie. Prokurator w Białej Podlaskiej bada także wątek wypowiedzi Grzegorza Brauna, które padły ze sceny na placu Wolności.

„Ekscesy Grzegorza Brauna nie pozostaną bezkarne” – rozpoczął swój wpis 1 maja na platformie X minister sprawiedliwości, Adam Bodnar. Prokurator generalny zapowiedział, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie chce postawić europosłowi siedem zarzutów. Dwa z nich dotyczą naruszania nietykalności cielesnej oraz znieważenia lekarza, trzy czynów chuligańskich, dwa jego zachowania w sejmie – publicznego znieważenia przedmiotu czci religijnej oraz naruszenia nietykalności cielesnej osoby podejmującej interwencję.

6 maja Parlament Europejski zagłosował za uchyleniem immunitetu Grzegorza Brauna. Powodem wniosku było postępowanie związane z wydarzeniami z grudnia 2023 roku, kiedy to europoseł zgasił świece chanukowe w Sejmie, używając gaśnicy. 

Dziś, chwilę po ogłoszeniu werdyktu ze Strasburga, Grzegorz Braun zerwał flagę Unii Europejskiej, wytarł w nią buty i podpalił. Rzecz działa się w Ministerstwie Przemysłu w Katowicach.
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Pol 11.05.2025 12:03
Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz. Gandhi Mahatma

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama