Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 06:38
Reklama
Reklama
Reklama
Wyścig kaczek to jednak nie tylko zbiórka, to też rodzinny piknik

Podsumowanie wyścigu kaczek

Club Rotary Biała Podlaska podsumował wyścig kaczek, który odbył się na koniec czerwca. Dzięki tej inicjatywie zebrano 19 tys. zł na rzecz schroniska Azyl - zostaną zmodernizowane izolatki, w których są umieszczane chore zwierzęta. W czasie akcji sprzedano ponad 500 kaczuszek, które popłynęły Krzną. Na zwycięzców wyścigu czekały atrakcyjne nagrody, w tym obraz Sylwii Kalinowskiej.
Podsumowanie wyścigu kaczek
Fundusze (19 tys. zł) zebrane, dzięki wyścigowi kaczek zostały przekazane Stowarzyszeniu Przyjaciół Zwierząt Azyl prowadzącemu schronisko dla psów

Autor: Anna Chodyka

- Dzięki inicjatywie Clubu Rotary i wsparciu finansowemu planujemy przeznaczyć fundusze na modernizację izolatek w naszym schronisku. To pomieszczenia, w których dochodzą do zdrowia zwierzęta powypadkowe i po operacjach. Chcielibyśmy stworzyć im bardziej komfortowe warunki - ciepłe, bezpieczne miejsce, które sprzyja rekonwalescencji. Marzymy o zastosowaniu ogrzewania podłogowego oraz takich elementów, które przypominałyby zwierzakom dom - na przykład drewna, jako ciepłego akcentu wystroju - mówi Ewa Pawłowicz-Sosnowska, prezes Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt Azyl.

Galeria zdjęć z wydarzenia:

Wsparli schronisko

Obecnie schronisko ma 13 izolatek, z których korzysta stale. - Trafiają tam zarówno zwierzęta chore, jak i te nowo przyjęte - na obowiązkową dwutygodniową kwarantannę. Dzięki temu mają szansę spokojnie przystosować się do nowego otoczenia, zanim trafią do kojców, a później, jeśli stan zdrowia pozwala, na wybiegi. W izolatkach przebywają przede wszystkim psy, bo mamy ustawowy obowiązek przyjmowania bezdomnych psów z terenu miasta Biała Podlaska - przekazuje Ewa Pawłowicz-Sosnowska.

W schronisku przebywa obecnie około 200 zwierząt - ta liczba jest zmienna, ponieważ często trafiają do schroniska np. suczki z licznym potomstwem. Jeszcze niedawno było ich ponad 350, ale dzięki adopcjom udało się tę liczbę znacznie zmniejszyć. Od ponad 20 lat Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt Azyl prowadzi miejskie schronisko i przez ten czas wiele zwierząt znalazło nowe domy.

- Niestety, wciąż trafiają do nas starsze psy, porzucane, gdy zaczynają wymagać leczenia i większej opieki. Staramy się również im znaleźć nowe, kochające domy. Sama opiekuję się niemal 22-letnią suczką ze schroniska - to pokazuje, że nawet najstarsze zwierzęta zasługują na czułość, troskę i komfort. Wymaga ona częstych wizyt u weterynarza, ale dzięki temu pies znosi swoją starość w odpowiednim otoczeniu - zauważa Ewa Pawłowicz-Sosnowska.

W schronisku dba się o to, by każdy podopieczny był regularnie zauważony i wyprowadzony na spacer - przynajmniej dwa razy w tygodniu przez pracownika lub wolontariusza. Dzięki temu można na bieżąco oceniać ich stan zdrowia i samopoczucie.

- Najważniejszą rolę pełnią nasi wolontariusze - to im z całego serca dziękuję. Ogromną radość sprawia fakt, że wspierają nas nie tylko dzieci i młodzież z bialskich szkół, ale także całe rodziny. Wszystkich chętnych serdecznie zapraszamy w każdą niedzielę o godzinie 9:15 do schroniska w Białej Podlaskiej, kiedy można wyjść z psami na spacer - zachęca Ewa Pawłowicz-Sosnowska.

Tegoroczny wyścig kaczek można uznać za udany - podobnie jak wszystkie poprzednie edycje. - Choć nie chcielibyśmy porównywać wydarzeń wyłącznie pod kątem zebranych środków, warto podkreślić, że w tym roku udało się zgromadzić imponującą kwotę 19 tysięcy złotych. Będzie ona znaczącym wsparciem dla stowarzyszenia Azyl - mówi dr Janusz Matusiak z Clubu Rotary Biała Podlaska.

Wyścig kaczek to jednak nie tylko zbiórka, to przede wszystkim rodzinny piknik, który na stałe wpisał się w kalendarz lokalnych wydarzeń. Rodzice z dziećmi chętnie biorą udział w tym wydarzeniu - cieszą się emocjonującym wyścigiem, atrakcjami towarzyszącymi, nagrodami i wakacyjną atmosferą. Tradycyjnie już impreza odbywa się w pierwszą niedzielę po zakończeniu roku szkolnego, więc można powiedzieć, że to również symboliczny początek wakacji.

Zebrali znaczącą sumę

- Do tej pory, w trakcie ośmiu edycji wyścigu kaczek, udało się zebrać łącznie 152 tysiące złotych. Kwota ta została w całości przekazana najbardziej potrzebującym. Wśród dotychczasowych beneficjentów znaleźli się m.in. podopieczni Stowarzyszenia Wspólny Świat - dzieci ze spektrum autyzmu, świetlice środowiskowe Dziupla i Promień, dzieci z ubogich rodzin, które dzięki wsparciu mogły wyjechać na wakacje, a także nieuleczalnie chory Staś - mówi dr Janusz Matusiak.

Organizatorów szczególnie cieszy fakt, że tak duże wsparcie finansowe udało się zgromadzić w mieście stosunkowo niewielkim, jakim jest Biała Podlaska. - To dowód na ogromną solidarność i zaangażowanie lokalnej społeczności - potrafimy wspólnie się bawić, ale też pomagać - wskazuje dr Janusz Matusiak.

Rotarian motywuje przede wszystkim satysfakcja z działania na rzecz innych. Większość osób zaangażowanych w organizację wyścigu pracuje zawodowo, a mimo to poświęca swój wolny czas, by wydarzenie się odbyło i przyniosło realną pomoc. - Po tegorocznej edycji już z radością myślimy o kolejnej - podkreśla dr Janusz Matusiak.

Członkom Clubu Rotary zależy na rozwoju klubu, dlatego szukają nowych osób chętnych do działania. - Nie jest to łatwe, bo funkcjonujemy w takim, a nie innym środowisku. Mimo to staramy się pomagać - nie tylko organizując wydarzenia, ale też realnie wspierając potrzebujących - zaznacza prezydent Clubu Rotary Biała Podlaska Andrzej Kuta.

Przykładem może być sytuacja z ubiegłego roku, kiedy dzieci ze Szkoły Tańca Kontra miały jechać na Mistrzostwa Świata do Serbii, ale brakowało im środków finansowych. - Jako klub natychmiast zebraliśmy około 5 tysięcy złotych,  może nawet więcej, z własnych funduszy i dzieci mogły pojechać. To ogromnie utalentowane dziewczęta, prawdziwa perełka Białej Podlaskiej. Współpracujemy także z zespołem Chwilka, który uświetnia nasze Centrum Dialogu swoimi występami. Wspieramy te dziewczyny, bo wspaniale reprezentują nasze miasto, zdobywając nagrody na różnych festiwalach - przekazuje Andrzej Kuta.

Jeśli chodzi o stałe imprezy, to na pewno należy do nich wyścig kaczek oraz Rajd Samochodowy, który odbywa się w pierwszym tygodniu września. Kolejnym ważnym wydarzeniem jest Centrum Dialogu – kluczowa inicjatywa. - Termin kolejnej edycji zależy od dostępności prelegentów. Mieszkamy na ścianie wschodniej, niedaleko trwa wojna, ale uważamy, że rozmowa o pokoju nigdy nie jest spóźniona. Prelegenci to osoby z ogromnym doświadczeniem - podczas ostatniego Centrum Dialogu gościliśmy trzech emerytowanych ambasadorów Polski - informuje Andrzej Kuta.

Nowy prezydent Clubu Rotary Biała Podlaska - Andrzej Kuta jest adwokatem. Przez kilka lat był sędzią Sądu Rejonowego w Białej Podlaskiej. Orzekał w Wydziale Pracy, Cywilnym oraz Karnym, a najczęściej w Wydziale Pracy. Następnie prowadził kancelarię radcowską. Od 1998 roku wykonuje zawód adwokata.

Nowy prezydent Clubu Rotary Biała Podlaska - Andrzej Kuta jest adwokatem. Przez kilka lat był sędzią Sądu Rejonowego w Białej Podlaskiej. Orzekał w Wydziale Pracy, Cywilnym oraz Karnym, a najczęściej w Wydziale Pracy. Następnie prowadził kancelarię radcowską. Od 1998 roku wykonuje zawód adwokata. Fot. Anna Chodyka

CZYTAJ TEŻ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama