Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 09:55
Reklama
Reklama
Reklama
Po włamaniu poszli na zakupy

Okuninka. Jeden stał na czatach, dwóch opróżniało automaty

Włamywali się do automatów wrzutowych, kradli kasetki z pieniędzmi i demolowali zabezpieczenia. Gdy skończyli, poszli po alkohol i papierosy, płacąc skradzionymi pieniędzmi. Ich "zakupy" zarejestrowały kamery, co pozwoliło policji na szybkie ustalenie sprawców. Straty, które wyrządzili, sięgają kilku tysięcy złotych.
Okuninka. Jeden stał na czatach, dwóch opróżniało automaty
Policjanci ustalili i zatrzymali sprawców, którzy w Okunince włamywali się do automatów typu boxer oraz automatów z kulkami. Okazali się nimi przebywający nad jeziorem 15-, 17- i 39-latek. Narobili strat na ponad 10 000 złotych.

Źródło: KPP we Włodawie

- Gdy jeden z nich stał na czatach, dwóch pozostałych, kopiąc w automaty i siłując się z zabezpieczeniami, uszkodziło je. Następnie zabrali kasetki z pieniędzmi. Po wszystkim poszli na zakupy do pobliskiego sklepu. Tam ich płatności bilonem za papierosy i alkohol zarejestrowały kamery – poinformowała podinspektor Bożena Szymańska z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie.

Z jednego z automatów zabrali 40 złotych, zaś zniszczenia, których dokonali, oszacowano na kwotę 5000 złotych. Z kolejnego automatu "zwinęli" około 1000 złotych, a zniszczenia, które zrobili, wyceniono na około 1200 złotych. Z innego automatu ukradli około 1000 złotych, a uszkodzenia wyceniono na około 150 złotych. Po włamaniu do kolejnego automatu zabrali około 1000 złotych i uszkodzili drzwiczki. Jeszcze inny automat tylko uszkodzili, koszty jego naprawy wyceniono na 300 złotych.

W piątek (25 lipca) w Okunince policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Lublinie i Komendy Powiatowej Policji we Włodawie zatrzymali sprawców tych czynów - 15-latka z Siedlec i 17-latka z Bytomia. Starszy z nich, jak się okazało, był poszukiwany po samowolnym opuszczeniu Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego. Z kolei 15-latek przy zatrzymaniu miał kastet. W sobotę zarzuty kradzieży z włamaniem i uszkodzeń mienia usłyszał trzeci ze sprawców - 39-latek z woj. mazowieckiego.

- Już niebawem będą odpowiadali za swoje czyny przed sądem. Kradzież z włamaniem zgodnie z kodeksem karnym jest zagrożona karą do 10 lat pozbawienia wolności – dodaje Szymańska.

CZYTAJ TEŻ: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama