Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 07:18
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama
Nowe informacje w sprawie eksplozji w Osinach

Prokuratura: Dron mógł przylecieć z Białorusi

Dziś rano prokurator okręgowy z Lublina przekazał, ze istnieje duże prawdopodobieństwo, ze dron, który spadł w Osinach, przyleciał z terenów Białorusi.
Prokuratura: Dron mógł przylecieć z Białorusi
Dziś rano na konferencji prasowej w Osinach prokurator okręgowy Grzegorz Trusiewicz poinformował o najnowszych ustaleniach śledczych

Autor: Screen z transmisji

Od wczorajszego poranka w Osinach w gminie Wola Mysłowska w powiecie łukowskim pracują służby, by wyjaśnić, okoliczności eksplozji w polu kukurydzy, którą spowodował przelatujący tam obiekt.

Wstępne informacje przekazywane przez MON oraz Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych identyfikują obiekt jako dron. Prokuratura Okręgowa w Lublinie już wczoraj wykluczyła, ze to dron przemytniczy lub cywilny. Na miejscu eksplozji, której epicentrum to obszar o średnicy ok. 6 metrów z zagłębieniem ok. 50 cm, zabezpieczone zostały szczątki obiektu. Prokurator okręgowy potwierdził również obecność śladów materiału wybuchowego. W związku z tym już wczoraj prokurator skłonił się do stwierdzenia, ze chodzi o dron wojskowy.

Szef MON podczas popołudniowej konferencji prasowej w czwartek, po naradzie ze sztabem wojskowym stwierdził wprost: - Mamy do czynienia z prowokacją Federacji Rosyjskiej z użyciem rosyjskiego drona. 

Dziś rano na konferencji prasowej w Osinach prokurator okręgowy Grzegorz Trusiewicz poinformował o najnowszych ustaleniach śledczych.

 - Jest wysokie prawdopodobieństwo, że dron nadleciał z kierunku Białorusi. Przesłuchaliśmy czterech świadków, którzy widzieli i słyszeli lecący obiekt. W zestawieniu z nagraniami, którymi dysponujemy wszystko wskazuje na to, że on nadleciał z terenu Białorusi – poinformował prokurator.

Dziś na miejscu nadal pracują śledczy. 

- Dziś poszerzamy obszar oględzin o kolejny piąty sektor. W związku z tym na miejscu pracować będzie pięć ekip oględzinowych i będziemy wspierani przez wojsko. Będziemy się też skupiać na epicentrum zdarzenia, by sprawdzić również co znajduje się tam pod powierzchnią ziemi. W szczególności jeśli znajduje się tam urządzenie elektroniczne, które nadawałoby się do dalszych badań, co pozostaje w naszym zainteresowaniu. Liczę na to, że dziś uda się zakończyć czynności na miejscu zdarzenia – dodaje prokurator Trusiewicz.

W dniu wczorajszym na miejscu był biegły z zakresu technik uzbrojenia w Zielonce. – Na ten moment nie ma jeszcze ustaleń, co do dokładnego typu obiektu który tu spadł. Zabezpieczone szczątki będą przekazane biegłym do dalszych badań, w kierunku określenia materiałów wybuchowych, typu urządzenia i tego skąd pochodzi – wyjaśnia prokurator.

Czytaj też:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Las birnamski 21.08.2025 11:42
Dron mógł przylecieć z Białorusi ? A skąd w takim razie przyleciał Donald Tusk ?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama