Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 08:22
Reklama
Reklama

Nie ukradłby roweru, gdyby wiedział, że należy do… kobiety

Za kradzież roweru odpowie 64-letni mieszkaniec gminy Łomazy. Mężczyzna został przyłapany przez policjantów z wisznickiego komisariatu, kiedy transportował skradzione mienie. Choć początkowo nie przyznawał się do kradzieży, później przyznał, że nigdy by tego nie zrobił, gdyby wiedział, że rower należy do kobiety.
Nie ukradłby roweru, gdyby wiedział, że należy do… kobiety

Autor: KMP Biała Podlaska

Do komisariatu policji w Wisznicach zgłosiła się mieszkanka tej gminy i poinformowała o kradzieży roweru. Przyznała, że wart około 250 złotych pojazd był niezabezpieczony. Policjanci zajęli się sprawą i już kilka godzin po zgłoszeniu rower został przez nich odnaleziony. W miejscowości Wisznice Kolonia funkcjonariusze pełniący służbę patrolową zauważyli idącego drogą przez las mężczyznę, który prowadził rower, a na nim przywiązane elementy innego jednośladu. Mundurowi natychmiast powiązali to ze wcześniejszym zgłoszeniem.

Mężczyzną okazał się 64-letni mieszkaniec gminy Łomazy. Początkowo zaprzeczał, by skradł  transportowany rower. Nie potrafił jednak w żaden logiczny sposób wytłumaczyć jego posiadania. Po chwili przyznał, że dokonał kradzieży, gdyż jego własny rower jest już w złym stanie. Dodał, że gdyby wiedział, że jednoślad należy do kobiety, na pewno by go nie zabrał. Sprawca zdążył już rozkręcić rower, a jedno z jego kół przełożyć do swojego jednośladu. Mężczyzna został już ukarany za popełnione wykroczenie, natomiast składak w najbliższych dniach powróci do właścicielki.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama