Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 22:38
Reklama
Reklama

Gmina Konstantynów: Major Stanisław Sidewicz - człowiek wielkiego serca

W Konstantynowie, 11 i 12 sierpnia, upamiętniono majora Stanisława Sidewicza, ps. "Gołąb". Był on nie tylko zasłużonym żołnierzem, ale też cenionym nauczycielem oraz bardzo aktywnym społecznikiem. Uroczystości wpisały się w obchody 100-lecia Odzyskania Niepodległości.
Gmina Konstantynów: Major Stanisław Sidewicz - człowiek wielkiego serca

Wydarzenie rozpoczęło przywitanie X Konnej Pielgrzymki, która jechała z Bobrownik do Kodnia, w barwach siódmego Pułku Ułanów Lubelskich. O godz. 17 biskupi Antonii Pacyfik Dydycz i Piotr Sawczuk odprawili uroczystą mszę św., po której zebrani przeszli pod monument. Ceremonii jego odsłonięcia dokonały wnuczki majora Sidewicza, Maria Zygmaniak-Lesiak i Małgorzata Zygmaniak-Pujol, które jako śpiewaczki operowe wystąpiły w roli głównej także nazajutrz w koncercie pieśni patriotycznych.


Mjr. Stanisława Sidewicza mieszkańcy Konstantynowa zapamiętali jako mądrego, nauczyciela z dużym autorytetem wśród młodzieży. Był niezwykle wymagający, co sprawiało, iż niekiedy postrzegany był też jako surowy pedagog. Na świat przyszedł w Mielniku, w 1888 r. roku, w zamożnej rodzinie. Jego rodzice Józef i Ewa posiadali dużo ziemi i lasów. Stanisław miał sześcioro rodzeństwa, trzech braci: Antoniego, Szymona i Jana oraz trzy siostry: Józefę, Teklę i Bronisławę. Najstarszy Antoni postanowił pracować na gospodarce, a Szymon i Jan zostali księżmi. Z kolei Stanisław, w 1912 r., ukończył nauki w seminarium nauczycielskim w Siennicy. W marcu 1918 r. major Sidewicz ożenił z Antoniną Zieleńską, pochodzącą z rodziny ziemiańskiej z Podola, która także była nauczycielką. Mieli dwie córki, Annę i Ewę.

Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 34/2018


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama