Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:10
Reklama
Reklama

Biała Podlaska: Nie możemy się doprosić o naprawę bramy

Mieszkańcy bloku przy ulicy Batorego 14, którego inwestorem i administratorem jest firma Budomex poskarżyli się naszej redakcji na niedogodności. Lokatorzy są rozgoryczeni przedłużającą się naprawą bramy garażowej. - Już ponad dwa tygodnie nie zamyka się wcale. W nocy schodzą się tu ludzie pijący alkohol, śmiecą butelkami. Boimy się kradzieży - mówią.
Biała Podlaska: Nie możemy się doprosić o naprawę bramy

Liczący ponad 100 mieszkań obiekt przy ul. Batorego 14. oddano do użytku w 2015 roku. Budynek z zewnątrz prezentuje się pięknie. Kosztuje jednak sporo nerwów jego mieszkańców. - Mija już kilka tygodni i nikt nie chce, albo nie może powiedzieć nam, kiedy zostanie naprawiona brama wjazdowa do podziemnych garaży. Na dole trzymamy swoje samochody, mamy też piwnice, a to wszystko jest otwarte. A przecież płacimy czynsze – mówi Marek Rojek, członek zarządu powołanej w kwietniu tego roku wspólnoty mieszkaniowej.
Stary mechanizm w nowym bloku?

- Brama już ponad dwa tygodnie ne zamyka się wcale. W nocy schodzą się tu ludzie pijący alkohol, śmiecą butelkami, boimy się kradzieży – relacjonuje M. Rojek. Jego sąsiad dodaje, że wcześniej zdarzało się z kolei, że nie można było wyjechać z garażu, gdyż brama wprawdzie się otwierała, ale tylko do połowy. - Brama jest po to, żeby ją zamykać i otwierać. Po to dostaliśmy do niej kluczyki. Dzwoniłem do administracji, ale oni nic nie wiedzą. A panowie prezesi unikają spotkań. Różni byli już u nas serwisanci do tej bramy. Jeden z nich wyznał, że to starszy model. Mało kto więc pewnie chce się podjąć naprawy, bo brakuje części, no i mechanizm przestarzały. Słyszałem, że z dwoma bramami obok zaczyna być podobnie, chociaż póki co jeszcze działają – kwituje Rojek

Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 37

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama