Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 14:42
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama

Dziki rozwalają silosy, a ptasia grypa tuż tuż

Wprawdzie zwalczono ASF w hodowli świń, ale nadal dużym zagrożeniem są roznoszące chorobę dziki, których jest bardzo dużo i do tego wyrządzają duże szkody w rolnictwie.
Dziki rozwalają silosy, a ptasia grypa tuż tuż

Dotąd w powiecie łosickim znaleziono cztery dziki zarażone ASF. Ostatnim był odstrzelony tuz przed świętami Bożego Narodzenia przez myśliwych w okolicach miejscowości Dubicze w gminie Stara Kornica. Obowiązują tam obecnie pewne restrykcje, ale obejmują tylko teren leśny i dotyczą myśliwych. Są oni zobowiązani do przestrzegania zasad bioasekuracji. Mimo zintensyfikowania polowań, dzików jest jednak wciąż bardzo dużo i sprawiają mnóstwo kłopotów rolnikom.

W gminie Sarnaki podchodzą pod gospodarstwa, niszczą kopce z ziemniakami, a ostatnio zaczęły też rozwalać silosy z kukurydzianą kiszonką. Rozrywają folię, pod którą znajdują kukurydzianą sieczkę. Kiszonka traci przez to swoje właściwości. – W Mierzwicach dziki dostały się nawet na teren ogrodzonego gospodarstwa, podważając drewniany płot, aby dotrzeć do silosu. Podobnie było w Hołowczycach – mówi Andrzej Lipka, wójt gminy Sarnaki.

Beata Malczuk

Więcej przeczytasz w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa z 3 stycznia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama