Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 02:43
Reklama
Reklama

Nie stać nas na oszczędzanie. Inflacja czyści nam kieszenie

Jaki wpływ na oszczędności Polaków mają pandemia, wojna w Ukrainie i rosnąca inflacja? Olbrzymi. Wielu Polaków nie ma z czego odkładać.
Nie stać nas na oszczędzanie. Inflacja czyści nam kieszenie
Aż 24 proc. Polaków deklaruje, że ich dochody są zbyt małe, aby odkładać z nich jakiekolwiek kwoty

Autor: iStock

„Inflacja i wojna w Ukrainie a budżety domowe Polaków” – firma Quality Watch na zlecenie BIG InfoMonitor sprawdziła, jak Polacy podchodzą do spraw finansowych. Okazuje się, że coraz bardziej świadomie. Ostatnie wydarzenia pokazały, że zabezpieczenie jest niezbędne, ponieważ nigdy nie możemy mieć pewności, że nasza sytuacja nagle się nie pogorszy.

– Kryzysowe sytuacje zawsze przekładają się na to, że chcemy zwiększyć poczucie swojego bezpieczeństwa. W kwestii oszczędności wojna w Ukrainie i postępująca inflacja wpływają na nas zdecydowanie mocniej niż pandemia koronawirusa. Po ponad roku pandemii 7 proc. Polaków nie widziało potrzeby gromadzenia oszczędności, a 19 proc. uświadomiło sobie, że oszczędzanie jest ważne. W wyniku przyspieszenia inflacji i wybuchu wojny udział osób niewidzących potrzeby oszczędzania spadł do 4 proc., a odsetek osób, które ją dostrzegają, wzrósł do 25 proc., szczególnie wśród przedstawicieli najmłodszych pokoleń – analizuje Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor .

– Fakt, że wchodzący w dorosłość zderzają się z takimi wyzwaniami jak pandemia, a teraz wojna i bardzo wysoka inflacja, z pewnością będzie miał wpływ na ich podejście do finansów przez całe życie – dodaje.

Czytaj także: 260 złotych za kilogram czereśni! Zapowiedź cen na targowiskach?

Nie jest łatwo

Choć coraz bardziej uświadamiamy sobie, jak ważne jest posiadanie oszczędności, wielu z nas nie może sobie na to pozwolić.

24 proc. Polaków deklaruje, że ich dochody są zbyt małe, aby odkładać z nich jakiekolwiek kwoty. Według wyników badania, z oszczędzaniem największy kłopot mają:

- mieszkańcy małych miast (27 proc.),

- mieszkańcy miast od 20 do 500 tys. (26 proc.),

- osoby z wykształceniem zawodowym (33 proc.).

Na co chcemy odkładać środki?

W połowie przypadków oszczędności mają być rozwiązaniem na wypadek niespodziewanych wydatków. 37 proc. badanych zabezpiecza się finansowo, żeby poradzić sobie z takimi sytuacjami, jak inflacja, wojna czy powrót pandemii. 33 proc. respondentów chce mieć odłożone pieniądze, żeby skorzystać z nich, gdyby nagle stracili pracę.

– Obecnie obawy o pogorszenie się sytuacji finansowej ma niemal połowa ankietowanych Polaków, a prawie co czwarty nie wie, co go czeka w najbliższych miesiącach. Takie odczucia nadal będą dopingowały do pilnowania finansów, unikania nadmiernych wydatków, a gdy tylko będzie to możliwe –  oszczędzania na czarną godzinę – uważa Sławomir Grzelczak.

W pozostałych przypadkach powodują nami konkretne plany i cele:

- 20 proc. ankietowanych zbiera pieniądze na wyjazdy turystyczne,

- 12 proc. zbiera na zakup domu lub mieszkania,

- 7 proc. respondentów zamierza kupić nowy samochód.

Czytaj też: Kiedy wypłata 14 emerytury? Szybciej, niż sądzisz
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Marlena 30.05.2022 00:45
Tylko też nie ma co popadać w skrajnośc. Bo oszczędzać trzeba i mozna nawet niewielkim kosztem. Takie wpłaty na ppk są w zasadzie nieodczuwalne dla budżetu domowego, a jak dołozy się do nich pracodawca to na koncie rośnie ładna sumka z miesiąca na miesiąc

tonek 18.05.2022 23:25
dokładnie tak. a myślałem że pandemia to było najgorsze co mogło mnie spotkać, a tu proszę..długi się pojawiły a inflacja szaleje. o tyle dobrze, że w kruku poszli mi na rękę i mam takie spoko spłaty ustalone

Reklama
Reklama
News will be here
KOMENTARZE
Autor komentarza: NamorTreść komentarza: Z kostkami jest taki problem, że faktycznie nie wiadomo co brać, osobiście mam kostkę z Bruk bet i sprawdza się świetnie - przetrwała całą zimę bez zmianData dodania komentarza: 17.04.2024, 11:59Źródło komentarza: Rzucał kostką brukową w okna byłej partnerkiAutor komentarza: czyt→ łłOTreść komentarza: Droga Rito: Kim były te Panie i dlaczego nie wiwdziały JAK się zachować. Kłoda Mł. to wieś. 2. Dlaczego pies, jest przetrzymywany w Kojcu. Może niech KTOŚ z Was, wlezie do kojca i pomieszka dwa lata. Wstaczy tydzień. Jest nagonka na wiejski styl życia. Mieszczanie, sobie chcą po wisi łazić, jak po ZofiiLasku. Nie znając i nie będąc znanym. Polecam bajkę o CzrwonymKapturku. Kończy się tak: Gajowy rozcina brzuszek Wilka i wyskakuje żywy Kapturek i Babcia. Pozdrawiam. Nie wiem, tylko, co robi SP. Chyba. A nie, oszukałem Was. I Dzieicko i Babcia, są już w kawałeczkach. Wilków nie ma : D : Ha ha PIW- już Was ostrzegałem, ASF Was niczego nie nauczył.Data dodania komentarza: 17.04.2024, 08:16Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: RitaTreść komentarza: Wlaściciele powinni wysoko karę płacić i odszkodowanie. Bo nie tylko w kłodzie psy latają i sa zagrozeniem na ulicach. Jeden właściciel by zapłacił spora grzywnę i dszkodowanie może wtedy następne właściciele by psy na posesji zamkniętej trzymali.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 19:08Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: lgbtTreść komentarza: Odpadł przez uchwałę czy inni byli lepsi. Jasnowidz jesteś czy co.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 17:09Źródło komentarza: Uchwała anty-LGBT odcięła miasto od pieniędzyAutor komentarza: Mieszkaniec miasta.Treść komentarza: PO wyborach, to mieszkańcy mogą się teraz cmoknąć w czoło. Woda ciepła, zimna i ogrzewanie już na pewno nie stanieją. Bardzo dziękujemy fajnopolakom z Białej za świetny wybór :) :) Teraz dzięki wam spadająca liczba młodych mieszkańców tego miasta będzie malała jeszcze bardziej :)Data dodania komentarza: 16.04.2024, 13:24Źródło komentarza: BIAŁA PODLASKA: Tanieje ciepło, co z czynszami
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama