Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 1 maja 2024 01:19
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

To jest droga przez mękę!

Doły i błoto, które po każdych roztopach i obfitych opadach deszczu utrudniają dojazd do gospodarstw. Mieszkańcy Żeszczynki w gminie Sosnówka od przeszło dwóch dekad walczą o to, żeby w ich części wsi powstała asfaltowa droga. Plany są od wielu lat, ale tylko... na papierze.
To jest droga przez mękę!

Projekt drogi łączącej centrum Żeszczynki z pozostałą częścią miejscowości powstał jeszcze w latach 90. Jeszcze dłużej trwają starania mieszkańców, aby do ich gospodarstw można było dojechać po asfalcie.

– Walka o poprawę tej drogi urasta już do tradycji ludowej. Próbowali naprawiać ją jeszcze nasi rodzice. Plany były zrobione, ale niestety jest to tylko droga pokazowa, na papierze, bo nic z tego nie wyszło. Budowa tego odcinka drogi to taka typowa kiełbasa wyborcza kolejnych wójtów – mówi Krystyna Karpiuk, sołtys wsi Żeszczynka.

Mieszkańcy wsi opowiadają, że najgorzej jest podczas roztopów i po obfitych opadach deszczu. Łatwo wtedy ugrzęznąć w błocie. A i latem nietrudno zerwać tam zawieszenie, urwać koło czy zderzak. – To jest droga przez mękę! Jeździmy slalomem, omijając dziury, które zrobiły się w tłuczniu – dodaje sołtys.

W czynie społecznym

Nadzieje na położenie asfaltowego dywanika z Żeszczynki w kierunku Wisznic pojawiły się, gdy przed przeszło 25 laty powstał komitet budowy drogi. – Złożyliśmy się z innymi sąsiadami na opracowanie projektu drogi. Zapłaciliśmy za to prawie 2 miliony złotych na stare pieniądze. Początkowo sami nawoziliśmy ziemię i wynajęliśmy równiarkę, żeby przygotować teren pod budowę drogi. Wszystko w czynie społecznym i za składkowe pieniądze. Gmina nic wtedy nie dołożyła – opowiada Mieczysław Jaroszewicz, mieszkaniec Żeszczynki.

Ideę zastopowały fundusze, a raczej ich brak. Mieszkańców nie było już stać na to, aby ze składkowych pieniędzy wykonać betonową stabilizację drogi i położyć asfalt. – Potrzeba było pisma zatwierdzonego przez ówczesnego wójta i Radę Gminy. Ale usłyszeliśmy od wójta, że on ma dziewięć innych miejscowości i jeżeli nam da pieniądze na drogę, to ludzie go za to zjedzą. No i wtedy był koniec naszej roboty – stwierdza Jaroszewicz. 

A wymarzona asfaltówka została kłopotliwą żużlówką, w której co sezon trzeba było uzupełniać ubytki. Dopiero w kadencji wójta Krzysztofa Bruczuka drogę wysypano tłuczniem. – Materiału nie było zbyt wiele, dlatego usypaliśmy cienką warstwę, którą niszczą dojeżdżające do łąk i pól maszyny rolnicze oraz samochody ciężarowe odbierające z naszych gospodarstw mleko – dodaje mieszkaniec.

Funduszu tyle, co kot napłakał

Od kolejnych władz mieszkańcy Żeszczynki słyszą, że z budową drogi trzeba poczekać. Ale oni czekać dłużej nie chcą. Uważają, że gdyby nie zaniedbania ze strony wójtów, już dawno mogliby jeździć po asfalcie.

– Poprzedni wójt twierdził, że tam nikt nie mieszka. Co jest nieprawdą, bo swoje gospodarstwa mają w tej części wsi wytwórcy mleka. Co drugi dzień jadą tamtędy ciężarowe samochody do odbioru mleka. A teraz, kiedy weszły fundusze sołeckie, wójt odsunął od siebie problem. Powiedział: idźcie do sołtysa, on ma pieniądze. Ale tego funduszu jest tyle, co kot napłakał. Droga nie jest jedyną we wsi, która wymaga utrzymania. Te pieniądze musimy podzielić na kilka celów – oburza się sołtys.

Więcej na ten temat w papierowym lub elektronicznym wydaniu "Słowa" nr 10.

Monika Pawluk


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
KOMENTARZE
Autor komentarza: czyt →tTreść komentarza: Drewno!. Jednak palenie w kominkach, to marnotrastwo. KOcioł, daje około 3x więcej energii do instalacji z tego samego paliwa. W kominku, ucieka w komin. Taka jest prawda. Ten sezon paliłem drewnem i pół tony węgla~. Drewno, nadal jest ECO i chyba nie da się demagogicznie odwrócić rozsądku. w Tym temacie.Data dodania komentarza: 29.04.2024, 16:53Źródło komentarza: Czekają nas olbrzymie podwyżki cen gazu. Chyba jeszcze nigdy takich nie byłoAutor komentarza: czyt →tTreść komentarza: Brawo. Jak wypadły ćwiczenia z czyszczenia KONi? MógData dodania komentarza: 29.04.2024, 16:48Źródło komentarza: Policja ćwiczyła w janowskiej stadninieAutor komentarza: czyt →tTreść komentarza: Ależ, kajaki są wodoodporne. Ktoś wpadnie i się opije, sam sobie winien. Ujęcie wody niedaleko. Zrzut, buraczkowo wali: jest TAM miejsce, na zbiornik zrzutu/kontrolny. Po co miljony, koparka i ON! Brzegowa oddechnie, może. Karasie dadzą radę, to znaczy, że Biała nie t r u j e. A tak, to wynika, że to trucie i żart rysunkowy Mleczki o tym z zakręconymi rogami. Czysta Rzeka. Przecież nam wszystkim chodzi o DOBRO klubu Tęcza. Czyż nie..Data dodania komentarza: 29.04.2024, 16:44Źródło komentarza: Jaki jest plan na teren nad rzeką? Będą ścieżki i pomost przy stanicyAutor komentarza: ekonomistaTreść komentarza: Trzeba wrócić do węgla i drzewa !!!Data dodania komentarza: 29.04.2024, 13:02Źródło komentarza: Czekają nas olbrzymie podwyżki cen gazu. Chyba jeszcze nigdy takich nie byłoAutor komentarza: ekonomistaTreść komentarza: Trzeba wrócić do węgla i drzewa !!!Data dodania komentarza: 29.04.2024, 13:02Źródło komentarza: Czekają nas olbrzymie podwyżki cen gazu. Chyba jeszcze nigdy takich nie było
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama