Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 21:49
Reklama
Reklama

Wisznice: Pierwsze w Polsce Wielkie Święto Plantatorów Dyni Gleisdorfer

Spora dawka wiedzy, wiele atrakcji, integracja lokalnego środowiska i tradycyjna zupa dyniowa. Tak można podsumować Pierwsze w Polsce Wielkie Święto Plantatorów Dyni Gleisdorfer w Wisznicach zorganizowane przez firmę Backal-Food, F.H.U Łukasz Popielewicz oraz Gminę Wisznice. – Wydarzenie to będzie cykliczne, chcemy wymieniać się doświadczeniami, współpracować i budować długie relacje – podkreśla Mariusz Dąbrowski, właściciel spółki Backal-Food.
Wisznice: Pierwsze w Polsce Wielkie Święto Plantatorów Dyni Gleisdorfer

Autor: fot. Krzysztof Chodyka

O pomyśle na zorganizowanie święta opowiada wójt gminy Wisznice Piotr Dragan.

– Nasz teren charakteryzuje się tym, że uprawia się tu dynię. Nawet w ostatnim czasie jest takich plantacji coraz więcej. Około miesiąca temu pan Łukasz Popielewicz z Horodyszcza, który współpracuje z firmą Backal-Foood, oraz pan Mariusz Dąbrowski zaproponowali mi zorganizowanie takiego wydarzenia. Początkowo formuła święta miała być nieco inna, gdyż miało być to impreza otwarta dla mieszkańców. Pragnęliśmy im pokazać, co można z dyni zrobić. Chcieliśmy też ściągnąć naukowców, którzy by opowiedzieli o tendencjach rynkowych. Baliśmy się jednak o bezpieczeństwo rolników, gdyż jesteśmy na przednówku czwartej fali koronawirusa – zaznacza wójt. – Dlatego Pierwsze Wielkie Święto Plantatorów Dyni Gleisdorfer gromadzi głównie plantatorów, którzy produkują pestki dyni. Natomiast od następnego roku, jeśli będą sprzyjające warunki, zorganizujemy święto otwarte. 

Chcemy zapewnić stabilność rynku

Święto zostało zorganizowane w sobotę, 4 września w restauracji "Avangarda" w Wisznicach. W eleganckim anturażu bawiło się około 240 gości z gminy Wisznice i ościennych miejscowości oraz przedstawiciele zaprzyjaźnionych firm z Polski i zagranicy. Spotkanie rozpoczęło się wykładami w ramach których miejscowy włodarz zaprezentował gminę Wisznice i opowiedział m.in. o jej dużych inwestycjach. 

Z kolei Mariusz Dąbrowski, właściciel firmy Backal-Food przybliżył zebranym specyfikę firmy, której jest właścicielem oraz opowiedział o planach w uprawie dyni w Europie. Zaś Ewelina Affa-Kulig, przedstawiciel firmy Backal-Food przekazała, jakie są aktualne trendy oraz na co zwracać uwagę w czasie produkcji. Prelekcje wewnątrz budynku zamknął przedstawiciel firmy AgraPlant, prezentując zebranym różnorodne ekologiczne środki ochrony roślin.

Istotnym punktem wydarzenia była również część pokazowa kombajnów firmy OZKAN z Turcji przez samych właścicieli firmy. Pan Osman Ozkan wspólnie z Cuneyt Kaba chętnie odpowiadali na pytania rolników w kwestii maszyn, które produkują. Producenci rolni mogli od inżynierów dowiedzieć się, jak bezawaryjnie przejść żniwa dyniowe, które przecież niebawem się zaczną. W wydarzeniu udział wziął również przedstawiciel firmy Eko-Piece Pan Leszek Borowski – producent pieców nadmuchowych z Biłgoraju – tak bardzo ważnych przy suszeniu pestki dyni.

Mamy tu wielu producentów dyń

– Jest to pierwsze święto dyni w Polsce. Tutaj mamy najwięcej plantatorów dyni w kraju. Chcieliśmy to uczcić. W tym rejonie od wielu lat uprawiana jest pestka dyni bezłupinowa i łupinowa. Nikt tego jeszcze nie wyeksponował – mówi Mariusz Dąbrowski. – Z racji tego, że jesteśmy przedstawicielem zagranicznego producenta materiału siewnego, postanowiliśmy, żeby w tym roku rozpocząć takie święto. Warto podkreślić, że austriacki producent, którego Backal-Food jest przedstawicielem, wymyślił pestkę dyni bezłupinową. My mamy wyłączną dystrybucję nasienia na terenie Polski, dlatego gromadzimy grupę rolników, którzy będą chcieli z nami współpracować przez najbliższe lata. Chodzi o to, aby uprawiali dynię cyklicznie. 

Właściciel firmy Backal-Food zauważył, że kluczowe jest uniknięcie sytuacji, gdy na rynku cena jakiegoś produktu, np. rzepaku, jest wysoka. - Wtedy bowiem wszyscy uprawiają rzepak. W następnym roku jest nadprodukcja i cena spada. a rolnicy idą w inny produkt. Austriacy wymyślili więc tzw. reglamentację rynku, czyli to, że materiał siewny będzie sprzedawany w danych ilościach, aby ochronić rynek przed nadprodukcją. Rolnicy w Polsce doświadczyli już nadprodukcji w 2016 roku, kiedy to cena produktu finalnego wynosiła 6 zł i nie była dla nich opłacalna. Austriacy chcą tego uniknąć. Chcą więc wprowadzić limitowaną sprzedaż materiału siewnego przez swego przedstawiciela, którym jest Backal-Food. Natomiast my stricte współpracujemy z firmą Łukasza Popielewicza – mówił. 

Łukasz Popielewicz zaznaczył, że jest odpowiedzialny za lokalną współpracę z rolnikami oraz sprzedaż materiału siewnego. – Prowadzę firmę, mam dużą wiedzę rolną. Chciałbym dotrzeć do jak największej liczby lokalnych plantatorów i powiązać z nimi interesy. Finalnie cena produktu będzie przewidywalna, a rolnik będzie mógł planować uprawę na lata. Będziemy wspierać rolników fachową wiedzą naukowców z Austrii, aby wydobyć z hektara uprawy jak największą wydajność, żeby uprawa była opłacalna. Zapewnimy rolnikom najlepszy materiał siewny i odbierzemy finalny produkt - deklarował.

Bawili się przy wspaniałej muzyce

Organizatorzy wydarzenia zadbali o producentów dyni na sobotnim święcie. Rolnicy świętowali przy regionalnych frykasach, z których królowała tradycyjna zupa dyniowa. Nie zabrakło też kulinarnych atrakcji, takich jak np. płonący dzik z rożna. Uczestnicy spotkania bawili się do białego rana przy dźwiękach muzyki. Dużo emocji wywołał też występ gwiazdy wieczoru - zespołu Babylon-Boney M. Cover, który rozgrzał słuchaczy do czerwoności.

W eleganckim anturażu lokalne środowisko producentów dyni miało okazję się integrować i wymieniać doświadczeniami. Organizatorzy obdarowali rolników ciekawymi gadżetami. Jednocześnie zapowiadają, że to dopiero początek tego typu wydarzeń w Wisznicach. Pierwsze w Polsce Wielkie Święto Plantatorów Dyni Gleisdorfer w Wisznicach można uznać za wielki sukces.  

Powiązane galerie zdjęć:

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ZakrześTreść komentarza: Najlepsza akademia w regionie jest w Radzyniu.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 13:55Źródło komentarza: Szymański i spółka wywalczyli finały MEAutor komentarza: PrzeKoTreść komentarza: Marszałek wspiera tych którzy się do niego zwracają z prośbą o wsparcie :) Na stadion już dał 10 mln. Da na imprezy masowe pod warunkiem, że ktoś wytrzeźwieje po bankiecie na loży vipów i napisze wniosek. Z tym może być jednak problem jak z tą prośbą o wsparcie.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 13:54Źródło komentarza: Marszałek obiecał pieniądze, trzeba złożyć wniosekAutor komentarza: Ksiądz IgnacyTreść komentarza: Most powinien być nazwany imieniem wielkiego Polaka. Jednym z takich jest Świętej Pamięci Pan Generał Wojciech Jaruzelski .Data dodania komentarza: 28.03.2024, 12:30Źródło komentarza: Dwóch kandydatów na patrona mostu na KrznieAutor komentarza: kibic PodlasiaTreść komentarza: Szkoda, że marszałek na stałe nie wspiera Podlasia, tak jak słabsze od bialskiej drużyny piłkarskie. No ale w Białej rządzą jego polityczni wrogowie.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 12:20Źródło komentarza: Marszałek obiecał pieniądze, trzeba złożyć wniosekAutor komentarza: bialszczaninTreść komentarza: To pytanie do rektora Nitychoruka, który zaraz po śmierci Bergiera doprowadził do wycofania drużyny - wizytówki uczelni z rozgrywek ligowych.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 12:12Źródło komentarza: Poznały rywalki
Reklama
Reklama