Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 10:28
Reklama
Reklama

Dzieci oddały дітям swoje pluszaki

Dyrektor Gminnego Centrum Kultury i Sportu w Piszczacu Gabriela Bielińska poruszyła serca wielu osób. Zorganizowała akcję "Plecaczek", do której dołączyli dorośli i dzieci. Zebrano prawie 170 plecaczków z wyposażeniem, które trafią do szkrabów uciekających przed wojną w Ukrainie.
Dzieci oddały дітям swoje pluszaki
Dzięki akcji "Plecaczek" udało się zebrać ponad 100 dziecięcych plecaczków wraz z wyposażeniem

Autor: GCKiS w Piszczacu

Kiedy Rosjanie zbombardowali teatr w Mariupolu i świat opłakiwał śmierć niewinnych cywilów, w tym dzieci, w Piszczacu dzieci przynosiły swoje ukochane maskotki, by przekazać je ukraińskim maluchom. 

– Sam pomysł nie jest mój, a pewnej dziewczyny z Krakowa. Znalazłam go na jednej ze stron pomocowych na Facebooku. Bardzo mi się spodobał, więc postanowiłam przenieść go na nasz grunt. I powiem szczerze, że odzew przeszedł moje największe oczekiwania. Zaangażowali się nie tylko mieszkańcy gminy Piszczac, ale i Białej Podlaskiej oraz innych miejscowości w regionie – mówi Gabriela Bielińska.  

Akcja polegała na przyniesieniu dziecięcego plecaczka. Do niego trzeba było włożyć wodę mineralną w butelce "z dziubkiem", mus owocowy, soczek w kartonie, małe opakowanie kredek, kolorowankę, pluszaka, chusteczki tradycyjne i mokre oraz skarpetki dziecięce i rękawiczki. 

– Plecaczki można do dziś (piątek, 18 marca przyp. red.) przynieść do GCKiS w Piszczacu. Dla osób z Białej Podlaskiej i okolic ustaliłam 2 terminy, w których mogły oddać rzeczy. Muszę przyznać, że w akcję mocno zaangażowały się dzieci. To one chodziły z rodzicami na zakupy, wybierały produkty i nierzadko oddawały swoje ukochane plecaczki i maskotki. Dla nich pożegnanie z przytulanką nie było łatwe – opowiada dyrektor GCKiS. 

Zebrane plecaczki trafią w najbliższym czasie do dzieci, które wjeżdżają do Polski z Ukrainy. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama