Wczoraj około godziny 19.30. dyżurny bialskiego komisariatu otrzymał zgłoszenie o oszustwie, którego ofiarą padła 89-letnia kobieta. Okazało się, że starsza pani otrzymała tego samego dnia w godzinach popołudniowych telefon od osoby podającej się za jej wnuczkę. Osoba ta powiedziała, że jej ojciec, czyli syn 89-letniej bialczanki, spowodował wypadek i aby uniknąć więzienia musi wpłacić określoną sumę pieniędzy. Osoba podszywająca się pod wnuczkę zapytała także poszkodowaną, czy ta posiada w domu jakieś pieniądze.
Starsza pani przyznała, że ma w domu swoje oszczędności. Kobieta przekazała je po godzinie od telefonu mężczyźnie, który się po nie zgłosił. Była to kwota 18 000 złotych. Wieczorem 89-latka opowiedziała o całym zdarzeniu córce i dopiero wówczas sprawa została przekazana policji.
Teraz oszustów szukają bialscy mundurowi.
- Przy tej okazji apelujemy o rozwagę podczas kontaktów z nieznajomymi. Zanim podejmiemy jakiekolwiek kroki upewnijmy się, że dana osoba jest rzeczywiście tym za kogo się podaje. Oszuści wykorzystują ludzką ufność, otwartość i szczere intencje. Nasza czujność i ograniczone zaufanie może uchronić nas przed nieuczciwymi ludźmi, którzy próbują wyłudzić pieniądze. Apelujemy również do bliskich osób starszych: porozmawiajcie ze swoimi rodzicami bądź dziadkami o czyhających zagrożeniach ze strony takich osób. Wpłyńcie państwo na osoby starsze, by kontaktowały się z Wami i pytały o radę. To najczęściej wystarczy, by nie paść ofiarą oszusta – apeluje oficer prasowy bialskiej policji, komisarz Barbara Salczyńska - Pyrchla
Czytaj dalej: Kliknęła w link, straciła ponad 4 000 złotych
Czytaj dalej: Oszuści uderzają w czuły punkt. Nie otwieraj takich maili
Napisz komentarz
Komentarze