Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 09:05
Reklama
Reklama
Reklama

Wężykiem na rowerze pojechał prosto do aresztu

Najbliższe 90 dni spędzi w areszcie 32-latek, który wpadł podczas kontroli drogowej. Jadąc rowerem nie spodziewał się, że rozmowa z policjantami skończy się nie tylko wysokim mandatem, ale i aresztem za dawne przewinienia.
Wężykiem na rowerze pojechał prosto do aresztu
32-letni mężczyzna najbliższych 90 dni spędzi w areszcie.

Źródło: IStock Photo

22 lutego w godzinach popołudniowych, policjanci patrolujący parczewskie ulice dostrzegli rowerzystę, którego sposób jazdy mógł wskazywać, że jest pod wpływem alkoholu.

Mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej, która okazała się zaledwie początkiem jego problemów. Kierującym okazał się 32-letni mieszkaniec Parczewa. Ze względu na silną woń alkoholu policjanci wykonali badanie stanu trzeźwości 32-latka, które wykazało, że posiadał on w organizmie ponad 0,5 promila alkoholu.

Podczas kontroli funkcjonariusze odkryli kolejne przewinienia mężczyzny. Jak się okazało 32-latek miał na sumieniu nie tylko jazdę w stanie nietrzeźwości, ale był także osobą poszukiwaną przez Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim, za przestępstwo przeciwko rodzinie, bo ma zasądzoną karę pozbawienia wolności na okres 90 dni.

– 32-latek trafił do policyjnego aresztu skąd został przetransportowany do zakładu karnego. Oprócz tego, za jazdę jednośladem w stanie nietrzeźwości policjanci ukarali go mandatem w kwocie 2500 złotych – informuje Ewelina Semeniuk, sierżant sztabowy Komendy Powiatowej Policji w Parczewie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama