Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:11
Reklama
Reklama

Blokada na przejściu granicznym Kukuryki-Kozłowicze

Rozpoczyna się protest przewoźników na granicy polsko-białoruskiej Kukuryki-Koroszczyn. - Będziemy blokować ruch ciężarówek, przepuszczając co godzinę jedną ciężarówkę - zapowiadają protestujący.
Blokada na przejściu granicznym Kukuryki-Kozłowicze
Protest przewoźników na granicy polsko-białoruskiej Kukuryki-Koroszczyn. Przewoźnicy nie zgadzają się z napływem do Polski firm z zagranicznym kapitałem

Źródło: Rafał Mekler (fb)

Dziś, 9 maja, około południa do Koroszczyna przyjechali przewoźnicy z Radzynia Podlaskiego, Międzyrzeca Podlaskiego, Łosic, Zbuczyna, Łukowa i Siedlec. Nie zgadzają się na m.in. na prowadzenie w Polsce wirtualnych firm z zagranicznym kapitałem. Ich zdaniem takie firmy przejmują rynek wschodni i działają na szkodę naszej branży transportowej. Ponadto domagają się zakazu wjazdu do Polski naczep z rejestracjami białoruskimi i rosyjskimi i przywrócenia zezwoleń dla firm transportowych z Ukrainy.

– Oficjalnie rozpoczynamy protest. Będziemy blokować ruch ciężarówek, przepuszczając co godzinę jedną ciężarówkę – zapowiada przewoźnik z Łukowa, Kamil Ambroziak

Wojewoda lubelski wydał pozwolenie na zorganizowanie protestu do 9 czerwca. 

Wojewoda lubelski wydał pozwolenie na zorganizowanie protestu do 9 czerwca. Fot. Rafał Mekler (fb)

Przypomnijmy, przejście graniczne Kukuruki-Kozłowicze jest obecnie jedynym czynnym towarowym przejściem granicznym z Białorusią. 21 lutego 2023 r. minister Mariusz Kamiński podjął decyzję o ograniczeniu ruchu dla białoruskich pojazdów towarowych na przejściu granicznym Kukuryki-Kozłowicze. 

SPRAWDŹ: Nowe wydanie Słowa Podlasia już gotowe! Sprawdźcie, o czym piszemy

Nadal trwają protesty przewoźników przy granicy polsko-ukraińskiej w Dorousku. 

Polscy kierowcy narzekają przede wszystkim na to, że zniesiony został dla ukraińskich firm przewozowych obowiązek posiadania zezwoleń na wjazd do Polski. Nakłada się na to również i ten fakt, że firmy zza naszej wschodniej granicy zaniżają znacząco stawki i jeżdżą wysłużonymi ciągnikami. Pojazdy te nie spełniają obowiązujących obecnie norm związanych z emisją spalin, jeżdżą na słabej jakości ogumieniu i niejednokrotnie nie posiadają aktualnych przeglądów technicznych. Samochody oznakowane jako te, które przewozić mają pomoc humanitarną, przewożą niejednokrotnie zwykłe towary i w ten sposób unikają kontroli odpowiednich służb.

PRZECZYTAJ: Przemyt papierosów wartych 3,7 mln złotych udaremniony w Koroszczynie!

7 maja ukraińskie ministerstwo rozwoju społeczności lokalnych i infrastruktury zapowiedziało, że czasowo zniesie dla polskich kierowców obowiązek posiadania zezwoleń dla transportów realizowanych na trasie UE-Ukraina. Organizatorzy protestu w gminie Dorohusk zapowiedzi te uważają za grę pozorów i nie zamierzają reagować odstąpieniem od podnoszonych postulatów.

CZYTAJ TEŻ: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Woitek 12.05.2023 14:00
Ktoś powinien dostać za kraty za blokowanie drogi, ale co tam - przepisy nie dlia wszystkich - pracuje wyborowo. A pan Kamil to na Białorusi chyba będzie ścigany przez milicje, bo on chyba nie wie ze tam kara do 10 lat za pozwę do sankcji według Białorusi.

Wojtek kierowca 11.05.2023 23:58
Cwaniaczki, straszne, że w praworządnym kraju coś takiego jest legalne jak można ludziom tak życie utrudniać i nie dać normalnie pracować, strajkować to do Warszawy

egon 10.05.2023 13:12
Widziałem tych biznesmenów, o północy większość ledwie stała na nogach odurzonych alkoholem. Jeśli to jest protest alkoholików to tak jak najbardziej tylko miejsce ich jest pod sklepem monopolowym. Jena wielka porażka organizatorów. Policja na dodatek pilnuje ich w ich zabawie czyli imprezę mają a ochrona na koszt podatników. Gdzie my żyjemy? Większość z nich nie wie że decyzje prawne zapadają w Warszawie? co do tego ma granica? Rząd cieszy się że sami urządzają blokadę i dadzą im zezwolenie choćby na rok niech stoją i blokują w końcu tylko utrudniają innym firmom z branży ruch.

Jack California 09.05.2023 22:57
Protestuja a niech dziady zaczna zatrudniac za godziwe pieniadze Polskich kierowcow ci co protestuja zatrudniaja Bialorusinow robia sami przekrety a tu narzekaja

Kierowca 09.05.2023 21:55
Najlepsze w tym wszystkim że protestują Ci którzy sami ciągają te rosyjskie czy białoruskie przyczepy, jak były frachty po 2000 euro do Brześcia to łukowscy właściciele firm prowadzili po 5-6 samochodów płacili 500 zł mandatu za każdy żeby objechać kolejkę bocznymi drogami, wtedy nie stałi i nie protestowali.Kolejna sprawa jakim prawem oni przepuszczają po jednym aucie na godzinę dostali zgodę na strajk a nie kierowanie ruchem granicznym.

Wojtek 11.05.2023 23:55
W końcu ktoś prawdę napisał, brawo !

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama