Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 07:20
Reklama
Reklama
Reklama

Raimi skradł jej serce... i ponad 30 tys. zł

49-letnia mieszkanka powiatu parczewskiego poznała w internecie mężczyznę o imieniu Raimi. Mężczyzna deklarował miłość i przyjazd do Polski. Wierząc mu, straciła ponad 30 tys. zł.
Raimi skradł jej serce... i ponad 30 tys. zł
Mężczyzna deklarował miłość i przyjazd do Polski. Wierząc mu, kobieta straciła ponad 30 tys. zł

Autor: poglądowe/pixabay.com

Kobieta nawiązała z mężczyzną kontakt poprzez komunikatory społeczne. Miał na imię Raimi, podawał się za Indianina, ale nigdy nie wspominał, gdzie aktualnie przebywa. To on jako pierwszy zaczepił 49-latkę i zaczął z nią systematycznie korespondować.

W przeciągu kilku miesięcy nawiązała się więź między obojgiem. Mężczyzna zaczął deklarować miłość, przyjazd do Polski, zakup mieszkania oraz wspólną przyszłość. 

– Po pewnym czasie poprosił ją o pieniądze potrzebne do sfinalizowania podróży i zakupu biletu do Polski. 49-latka wierząc w dobre intencje, zgodziła się na pomoc. Nie posiadając odpowiedniej kwoty, zaciągnęła zobowiązania finansowe, które przekazała na wskazane konto – relacjonuje oficer prasowy parczewskiej policji, sierżant sztabowy Ewelina Semeniuk.

Z czasem w rozmowach oraz korespondencji zaczęły pojawiać się kolejne prośby o przekazanie pieniędzy. Oszust nakłaniał kobietę do zakupu kart przedłaconych i uzyskania dostępu do środków na nich się znajdujących, wyprzedaży majątku i rzeczy wartościowych.

 – Kobieta nieświadoma konsekwencji przekazała niezbędne dane do obsługi zakupionych kart. Pewnego dnia skontaktował się z nią konsultant banku, pytając o wykonywane operacje. 49-latka zaprzeczyła i zdała sobie sprawę, że mogła paść ofiarą oszustwa – opisuje sierżant sztabowy Ewelina Semeniuk.

Nie zastanawiając się długo o zaistniałej sytuacji poinformowała odpowiednie służby. W wyniku nieszczęśliwej miłości oraz zbyt dużej ufności w stosunku do nowo poznanego „znajomego” straciła ponad 30 tysięcy złotych.

Czytaj też:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama