Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:08
Reklama
Reklama

Czujnik dymu papierosowego – czym jest i czy warto zdecydować się na to urządzenie?

Na rynku dostępne są bardzo różne czujniki dymu. Jednym z rodzajów tego typu urządzeń jest czujnik dymu papierosowego. Czym jest? W jaki sposób działa? Czy warto go kupić? Gdzie zainstalować urządzenie, by działało w pełni efektywnie i na czas powiadamiało o obecności dymu papierosowego w danym pomieszczeniu?
  • 18.08.2022 09:00
  • Autor: Grupa Tipmedia
Czujnik dymu papierosowego – czym jest i czy warto zdecydować się na to urządzenie?

Czym jest czujnik dymu papierosowego?

Czujniki rozpoznające określone substancje unoszące się w powietrzu nazywane są czujnikami dymu. Mogą rozpoznawać bardzo szerokie spektrum związków chemicznych i informować o ich obecności w pomieszczeniach biur, instytucji publicznych, domów prywatnych i mieszkań. Są instalowane także w apartamentowcach i blokach mieszkalnych, głównie na klatkach schodowych.

Wykrywacze dymu mają swoją specyfikę – wykrywają określone substancje. Czujnik dymu papierosowego należy zatem do grupy wykrywaczy wyspecjalizowanych i reaguje przede wszystkim na dym powstający w wyniku spalania tytoniu, emitując alarm dźwiękowy i wizualny (migająca czerwona dioda).

Warto jednak zaznaczyć, że każdy czujnik dymu papierosowego jest wykrywaczem dymu, jednak nie każdy wykrywacz dymu można określić wykrywaczem dymu papierosowego. Należy o tym pamiętać, dokonując zakupów, aby kupić odpowiednie urządzenie!

Czujniki dymu papierosowego i zasada ich działania

Działanie czujników tego typu może różnić się w zależności od modelu urządzenia. Niektóre modele monitorują światło w danym pomieszczeniu, wykorzystując fotokomórkę do identyfikacji dymu z papierosów. Gdy światło w pomieszczeniu zmienia się ze względu na obecność dymu, czujnik wychwytuje te zmiany, dając znać użytkownikowi o niebezpieczeństwie za pomocą sygnału dźwiękowego oraz wizualnego (migająca czerwona lampka).

Inne urządzenia wykorzystują izotopy promieniotwórcze, dzięki czemu ich czułość jest bardzo wysoka. Reagują już na najdrobniejsze zmiany chemiczne w powietrzu, bardzo szybko wykrywając dym i informując użytkowników czujnika o jego obecności. Są wybierane przede wszystkim do monitorowania sytuacji w obiektach o wysokiej wartości (infrastruktura krytyczna, przedsiębiorstwa, zakłady przemysłowe, chemiczne itd.).

W domach prywatnych i mieszkaniach nie trzeba stosować aż tak zaawansowanych technologii. W przypadku innych obiektów wybór tych droższych ma swoje uzasadnienie ekonomiczne – nie warto oszczędzać na bezpieczeństwie, a dym papierosowy (jak i niepoprawnie zgaszony niedopałek) może prowadzić do bardzo poważnych awarii wrażliwych urządzeń!

Gdzie umieścić czujnik dymu papierosowego?

Odpowiedź na to pytanie jest złożona. Czujnik dymu papierosowego należy umieścić przede wszystkim w taki sposób, by był widoczny dla potencjalnych palaczy. Samo umieszczenie symbolu dotyczącego zakazu palenia może nie wystarczyć, a widok czujnika potrafi skutecznie odstraszyć każdego, kto chciałby zapalić w miejscu niedozwolonym.

Odpowiednim miejscem do instalacji czujnika dymu papierosowego jest sufit. Urządzenie warto umieścić na samym środku sufitu w konkretnym pomieszczeniu, a jeśli jest to niemożliwe, to przynajmniej na wysokości dwóch metrów od podłoża. Czujnik powinien mieć przynajmniej dwadzieścia centymetrów wolnej przestrzeni z każdej strony, by nic nie wpływało na efektywność jego pomiarów.

Warto zainwestować w nawet najprostszy czujnik dymu papierosowego, bo sam jego widok skutecznie odstrasza potencjalnego palacza przed sięgnięciem po papierosa w miejscu niedozwolonym. Dym papierosowy może prowadzić do rozwoju groźnych chorób, zaburzać pracę niektórych wrażliwych urządzeń elektronicznych i pozostawiać po sobie bardzo nieprzyjemny zapach. Z kolei źle przygaszony niedopałek może być źródłem pożaru! Lepiej go uniknąć i zainwestować w czyste powietrze i bezpieczeństwo!

--- Artykuł sponsorowany ---


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama