Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:12
Reklama
Reklama

Polskie truskawki w tym roku będą wcześniej. Nie wiadomo, co z ceną

Wszystko wskazuje na to, że krajowe truskawki lada dzień zaleją targowiska i warzywniaki. To przez to, że plantatorzy postawili na folię. Jeśli ktoś chce robić przetwory, musi bacznie śledzić ceny.
Polskie truskawki w tym roku będą wcześniej. Nie wiadomo, co z ceną
Sezon truskawkowy 2025 rozpoczął się od zbiorów truskawki szklarniowej w pierwszych dniach kwietnia. Około 10 kwietnia do znanych sieci handlowych trafiły pierwsze partie polskich owoców – czytamy

Autor: Canva

– Na razie truskawki omijam z daleka. Wczoraj w warzywniaku widziałem, że kilogram kosztuje 55 złotych. To zdecydowanie za dużo, choć żona mówi mi, że już widziała stoiska przed marketami z 18 zł za kilogram – opowiada pan Mariusz.

I czeka na spadek cen, żeby rozpocząć sezon truskawkowy. A ten jest krótki. Trwa zwykle od końca maja przez około miesiąc, półtora. 

Pierwsze partie polskich truskawek trafiły do marketów na początku kwietnia

Sytuacja z truskawkami w tym roku może być różna. Z jednej strony zdarzające się intensywne deszcze niekoniecznie służą owocom. Do tego trzeba dodać nocne przymrozki, które też nie są niczym dobrym. Stąd właśnie pytanie o zbiory i ceny owoców.

„Na podwarszawskich Broniszach za kilogram krajowych truskawek trzeba zapłacić 15-25 zł. Dla porównania, owoce importowane sprzedawane są w cenie 10-15 zł/kg. Na Giełdzie Kaliskiej polskie truskawki kosztują 20 zł/kg” – donosi serwis sadyogrody.pl.

I wylicza, że w innych rejonach Polski trzeba się liczyć z wydatkiem nawet 30 zł. Dobrą wiadomością jest to, że ceny spadają z dnia na dzień.

Sezon truskawkowy 2025 rozpoczął się od zbiorów truskawki szklarniowej w pierwszych dniach kwietnia. Około 10 kwietnia do znanych sieci handlowych trafiły pierwsze partie polskich owoców – czytamy.

W czerwcu pojawią się owoce hodowane pod gołym niebem

Dobrą wiadomością jest to, że truskawki w tym roku będą (już są przecież pierwsze owoce) wcześniej. 

„Ich wczesny wysyp spowodowany jest faktem, że w tym roku więcej plantatorów zdecydowało się uprawiać truskawkę pod folią” – informuje Onet.

A Adrian Woźniak, rolnik spod Kutna, tłumaczy, że w najbliższych tygodniach cena będzie spadać.

Plantatorzy radzą, żeby być na bieżąco z cenami. Zwyczajowo w czerwcu są one najtańsze i wtedy jest czas na robienie przetworów. Teraz jednak może być inaczej. Właśnie w czerwcu na rynek trafiają owoce uprawiane pod gołym niebem, a tych może być teraz mniej. Co oznacza, że wcale nie będą najtańsze.

Nie opłaca się fałszować kraju pochodzenia owoców. Kary są wysokie

W teren ruszyli już kontrolerzy Głównego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, których zadaniem jest sprawdzenie, czy owoców nikt nie fałszuje. Czyli, czy nie sprzedaje zagranicznych jako polskie.

– Czas od maja do końca września to czas, kiedy pod szczególnym nadzorem są świeże owoce i warzywa. Teraz stawiamy przede wszystkim na świeże truskawki, bo to ulubiony owoc Polaków na wiosennych przyjęciach, majówkach i piknikach. Prowadzimy na bieżąco monitoring na rynku hurtowym i targowiskach – zapewnia Joanna Narożniak, rzeczniczka prasowa IJHARS.

Jak na razie był tylko jeden przypadek fałszerstwa truskawek. W Warszawie greckie owoce udawały krajowe. 

Kara za zafałszowanie (np. podanie kraju innego niż ten wskazany w dokumentach) pochodzenia produktu to minimum 1000 zł, a maksymalna – nawet 10 proc. przychodów sprzedawcy z ubiegłego roku.

CZYTAJ TEŻ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama