Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 06:39
Reklama
Reklama
Reklama
Ktokolwiek widział, ktoklwiek wie

Małaszewicze. Gdzie zaginął "Suchy Port"?

Firma Kolejowy Serwis Mobilny z Małaszewicz Dużych, poszukuje tablicy informującej o istnieniu suchego portu w tej miejscowości. Tablica znajdowała się przez 30 lat przy drodze żużlowej i nie wiadomo, co się z nią teraz stało. Sławomir Denicki współwłaściciel KSM chciałby włączyć ją w zbiory muzeum kolejnictwa, które planuje otworzyć jeszcze w tym roku w Dniu Kolejarza, który przypada na 25 listopada.
Małaszewicze. Gdzie zaginął "Suchy Port"?
Sławomir Denicki z Kolejowego Serwisu Mobilnego poszukuje tablicy informacyjnej, która znajdowała się w Małaszewiczach od 30 lat

Autor: Justyna Lesiuk-Klujewska

- To była tablica informacyjna, a zarazem reklamowa, która znajdowała się w Małaszewiczach prawie 30 lat. Informowała, że znajduje się cytuję - „suchy port przeładunkowy Małaszewicze”. Tablica była zlokalizowana przy drodze żużlowej, nieopodal byłego wiaduktu. Stała po lewej stronie drogi i jasno wskazywała, że w tym miejscu znajduje się największy suchy port przeładunkowy w Polsce. Dla nas, pracowników i sympatyków kolejnictwa, była czymś więcej niż znakiem, była symbolem. - mówi Sławomir Denicki, współwłaściciel i wiceprezes Kolejowego Serwisu Mobilnego.

Tablica zniknęła

- Chcielibyśmy nagłośnić tę sprawę, ponieważ jej brak jest dla nas dużą stratą. To był ważny element zarówno dla pracowników, jak i dla osób odwiedzających, w tym uczniów. Ta tablica dotyczyła nie tylko PKP Cargo Terminal czy Cargo-Toru, ale także wolnego obszaru celnego oraz prywatnych terminali, które teraz działają na tym terenie - zauważa Sławomir Denicki.

Pytał nawet w skupie złomu, czy tablica się tam nie pojawiła. - Jeśli tablica się odnajdzie, to jako wiceprezes Kolejowego Serwisu Mobilnego i sympatyk kolejnictwa deklaruję, że ją odnowię i ustawię w widocznym miejscu przy drodze krajowej nr 2, na terenie mojej firmy - dodaje.

Muzeum kolejnictwa

Na terenie firmy powstaje również prywatne muzeum kolejnictwa. - Już dziś mamy dwa semafory - jeden kształtowy, dwuramienny, drugi świetlny - oba wycofane z eksploatacji przez PKP PLK. W ubiegłym roku pozyskaliśmy też nadwozie niemieckiego wagonu krytego z 1899 roku. Posiada oryginalną tabliczkę znamionową - to taki akt urodzenia wagonu, zawierający rok budowy, producenta, typ i numer. To najstarsza tabliczka w mojej kolekcji, która obejmuje ponad 100 tabliczek wagonowych i lokomotyw - mówi Sławomir Denicki.

Liczy, że muzeum uda się otworzyć muzeum jeszcze w tym roku, być może w Dniu Kolejarza. - Zaginiona tablica będzie jego ważnym eksponatem - dodaje na koniec.

CZYTAJ TEŻ: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Roman 21.05.2025 11:01
Nie chcę zniechęcać w poszukiwaniu tej tablicy,ale nawet miejscowi żule/złodziejaszki pewnie nie pamiętają kiedy ją sprzedali na złom.Z kolei na skupie zlomu,nie przywiązują żadnej wagi do takich rzeczy,ale nawet gdyby pamiętali że taka rzecz była,to w zyciu się nie przyznają,ze względu na napis,jasno sugerujący skąd dany przedmiot pochodzi.Tak mysle.

news dnia 21.05.2025 09:33
"PKP Cargo Terminal czy Cargo-Toru" - nie ma takich firm w tym rejonie. Jest PKP Cargo Terminale oraz Cargotor. Skoro ta tablica jest taka ważna, to dlaczego artykuł nie został zilustrowany jej zdjęciem? To smutne, że ten historyczny artefakt przepadł bez wieści i dokumentacji zdjęciowej z czasów kiedy ozdabiał drogę żużlową.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama