Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 12:01
Reklama
Reklama

Międzyrzec Podlaski: Położnictwo i ginekologia na razie zostają

Do niedawna ważyły się losy oddziału ginekologiczno-położniczego w międzyrzeckim szpitalu. Rada społeczna placówki pozytywnie zaopiniowała program naprawczy zakładający reorganizację szpitala wraz ze stopniowym wygaszaniem położnictwa. W sieci i na konferencjach wrzało, a politycy i samorządowcy prześcigali się w pomysłach na ratowanie szpitala. Ostatnie słowo miało należeć jednak do rady powiatu, która podczas ostatniej sesji zdecydowała o odrzuceniu planu naprawczego.
Międzyrzec Podlaski: Położnictwo i ginekologia na razie zostają

Plan zakładał stopniowe wygaszanie oddziału ginekologiczno-położniczego w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Międzyrzecu Podlaskim. Przypomnijmy, że międzyrzecki szpital powiatowy od kilku miesięcy boryka się z problemami finansowymi. Największe straty w 2018 roku wygenerował właśnie oddział ginekologiczno-położniczy, a kwota wyniosła prawie 1,5 miliona złotych. Dyrekcja jako powód tej sytuacji wskazywała decyzje podejmowane przez obecnego ministra zdrowia, w tym niską wycenę świadczeń oferowanych przez szpitale powiatowe przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Od miesięcy trwała dyskusja nad przyszłością ginekologii i położnictwa. Starostwo zobowiązało dyrekcję szpitala do opracowania planu naprawczego. W jednym z wariantów zakładał on całkowitą likwidację oddziału przynoszącego ogromne straty. Niektórzy politycy wykorzystywali sytuację do prowadzenia kampanii wyborczej, samorządowcy oferowali pomoc, jednak bez konkretnych działań. Wdała się również dyskusja polityczna. Doszło nawet do deklaracji ze strony wicestarosty Janusza Skólimowskiego oraz radnych Prawa i Sprawiedliwości, Tomasza Byliny i Radosława Sebastianiuka, o poddaniu w wątpliwość dalszego porozumienia PiS-PSL w radzie powiatu z powodu rozmijania się zdań na temat przyszłości szpitala.

Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 16

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama