Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 6 grudnia 2025 02:04
Reklama
Reklama
Reklama

Region: Cudowny obraz chroniony w szczególny sposób

W związku z pożarem katedry Notre Dame w Paryżu postanowiliśmy sprawdzić, jak wyglądają zabezpieczenia kościołów na terenie Południowego Podlasia. W związku z istniejącym zagrożeniem, dziesięć lat temu powołano specjalny zespół, który zajmuje się kontrolowaniem świątyń m.in. w powiatach bialskim, radzyńskim i parczewskim.
Region: Cudowny obraz chroniony w szczególny sposób

W skład grupy wchodzą strażacy, policjanci oraz konserwator zabytków. W ciągu roku przeprowadzanych jest ok. pięćdziesiąt kontroli, po których tworzone są sprawozdania. Zespół wydaje też specjalne zalecenia w przypadku niedostatecznych zabezpieczeń. – One spełniają swoja rolę – przyznaje Jan Maraśkiewicz konserwator zabytków. Na liście znajduje się ok. pięćdziesiąt świątyń, w znacznej mierze drewnianych i zabytkowych. – Kościoły w większości mają instalacje przeciwpożarowe i antywłamaniowe. Bazylika w Kodniu jest świetnie zabezpieczona, a sanktuarium w Leśnej Podlaskiej ma przeciwpożarowy system – zaznacza konserwator zabytków.

Problem został dostrzeżony w województwie lubelskim, w 1995 roku po pożarze cerkwi unickiej w Bezwoli w powiecie radzyńskim. – Jeżeli pożar wybucha w wyniku zaprószenia, to system zadziała, natomiast jeżeli spowodowany jest podpaleniem to żadna instalacja nie zadziała wystarczająco skutecznie, tak by nie doszło do zniszczeń – przyznaje jednak Jan Maraśkiewicz.

I dodaje, że na naszych terenach nie było podpaleń. – Raczej bym się obawiał ludzkiego błędu, np. tego, że ktoś wyłączy z jakiegoś powodu system alarmowy i zapomni włączyć go z powrotem - mówi Maraśkiewicz.

Cały artykuł przeczytacie w aktualnym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 19

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama