Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 5 maja 2024 01:50
Reklama
Reklama

Międzyrzec Podlaski: Pomóżmy pokonać chorobę

Pan Krzysztof Waszczuk to tata znanego młodego muzyka - Eryka Waszczuka. Nie wszyscy jednak wiedzą, że mężczyzna, przez ukąszenie owada, zmaga się z poważną chorobą. Zbiera pieniądze na kosztowne leczenie, każdy z nas może mu pomóc wrócić do normalnego funkcjonowania. Leczenie potrwa 2-3 lata, a miesięczna kuracja dla dwóch osób, ponieważ żona Krzysztofa, Justyna, również choruje, wynosi 5 tys. zł miesięcznie.
Międzyrzec Podlaski: Pomóżmy pokonać chorobę

Krzysztof Waszczuk to 42-latek z Międzyrzeca Podlaskiego, mąż i tata dwójki dzieci. Jego życie wywróciło się do góry nogami kiedy w 2014 roku na wakacjach na Krecie przeszedł infekcję bakteryjną. Konsultował się z blisko 40 neurologami, przebywał w szpitalach w Białej Podlaskiej, Lublinie, Warszawie i Katowicach. Przez 4 lata leczono go na chorobę Parkinsona, której nie ma. Leczono go, chociaż nie potwierdziły tego badania kliniczne, a lekarzom mówił o infekcji na wakacjach. Jego dokumentacja medyczna liczy obecnie aż 120 stron. 

– Tylko dzięki determinacji rodziny i wielu bliskich osób wykonałem gąszcz specjalistycznych badań, gdzie wynik był jednoznaczny: przewlekła neuroborelioza z koinfekcjami. Okazuje się że jakiś pajęczak lub owad "zafundował" mi tę niespodziankę dokładając multiinfekcję. Ta bardzo inteligentna bakteria - krętek borelli - zaatakowała ośrodkowy i obwodowy układ nerwowy, układ odpornościowy, mięśnie i stawy, czyniąc niemałe spustoszenie w organizmie - opowiada Krzysztof Waszczuk na stronie zrzutka.pl gdzie odbywa się zbiórka środków na niezbędne, kosztowne leczenie.

Aby go wesprzeć można wpłacać dowolną kwotę poprzez stronę https://zrzutka.pl/x54juj

Cały artykuł przeczytacie w aktualnym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 28


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Kolega 02.08.2019 22:49
Krzysztof to człowiek pozbawiony pokory.Na jakąkolwiek krytykę reaguje jak małe dziecko, obraża się i stawia w roli ofiary atakowanej przez "złych ludzi". Prawda zawsze najbardziej kłuła go w oczy, a im bardziej jest dla niego nieprzyjemna z tym większa sila się jej wypiera, tak jak i teraz.Może najwyższy czas zrobić rachunek sumienia.

Czytelnik 03.08.2019 22:01
Najpierw trzeba je mieć.Z tego co widać jest to osoba która nie ma żadnych skrupułów.

mr 02.08.2019 14:21
Szkoda słów na tego człowieka...teraz wielce obrażony jest na Świat i ludzi, jaki to On jest biedny? A jak całe życie innymi pomiatał i uważał (nadal uważa) się za Najlepszego to co, innych to nie bolało. Narcyz, egoista, rządny władzy!!!

.... 02.08.2019 14:53
Najgorsze, że to wszystko się mu pogłębia z wiekiem.

Znajomi 02.08.2019 01:01
On juz poprostu taki jest.Nikt i nic chyba tego nie zmieni.

Poeta 30.07.2019 16:39
Dziwny jest ten swiat jak spiewa czesio niemen ze taki typ nìepokorny jak pan waszczuk....powinien byc czerwony jak cegla ....ze jezdzi autem...bo moze kogos potracuc a potem zostanie tylko czarny chleb i czarna kawa...ale ten pan jest nie do ruszenia ...po prostu kolejny hit mniej niz zero....poszedl ze wszystkim w takie tango...i moze kiedys zrozumie ze oprocz siebie ludzie ktorzy sa dokola chca zyc a ten pan prowadzac auto naraza innych

..... 31.07.2019 21:43
ŚWIETE SLOWA ALE NIESTETY ON DALEJ CZUJE SIE BIEDNY I TYLKO SUPER NAJNOWSZA TERAPIA GO URATUJE I NIKT INNY SIE NIE LICZY .NIECH WYZDROWIEJE I SIE WIECEJ NIE PANOSZY.A JA LYKAM TEZ 20 TABLETEK DZIENNIE ......I NIE PANOSZE SIE Z TYM TAK HM PEWNIE TE LEKI TEZ TAKIE WYMYSNE JAK TO WSZYSTKO CO PAN WASZCZUK ROBI WOKOL SIEBIE.....SZOPKA

????? 30.07.2019 14:39
Czym się różni kierowca z niedowładem czy paraliżem rąk i nóg i innymi zaburzeniami neurologicznymi, od kierowcy pijanego czy będącego pod wpływem środków odurzających?

Wiem 31.07.2019 09:21
Chyba tylko przyczyną braku kontroli nad pojazdem.

Artykuł 30.07.2019 13:40
A co na to bohaterska żona Krzysztofa ze jej mąż z niedowladem rąk i nóg prowadzi samochód i może komuś zrobić krzywdę przez własną głupotę. Już chyba najwyższy czas zabrać kluczyki do samochodu i zacząć myśleć racjonalnie?

Pan 30.07.2019 17:37
Nie ma czasu na takie błahostki.Przecież codziennie jak miliony innych kobiet na świecie toczy morderczą walkę z obowiązkami domowymi. Chapeau bas drogie Panie.

Artykuł 30.07.2019 22:59
Uważa Pan że to blahostka gdy chory człowiek siada za kierownicę samochodu dla mnie Nie jest to blahostka - mam rodzinę na ktorej mi zależy i nie chciałbym żeby ktoś z niedowładem przez przypadek w nią w jechał. A Pan uważa inaczej? Ciekawe podejście do życia.

sąsiadka 30.07.2019 21:44
Z tego co widze, to ona chyba nie ma za wiele do powiedzenia w domu.Krzyś rządzi.

Pzyjaciel 30.07.2019 11:38
Mam pytanie - gdzie jest rodzina pana Waszczuka która pozwala na to żeby ich najbliższa osoba siadała za kierownicą samochodu i stwarzała niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia uczestników ruchu drogowego bo jeżeli pan Waszczuk chce popełnić samobójstwo to jego sprawa. Może czas najwyższy złożyć wniosek do wydziału komunikacji o przeprowadzenie badan lekarskich i stwierdzenie istnienia lub braku przeciwwskazań do prowadzenia pojazdu. Bo jeżeli rodzinie nie zależy na bezpieczeństwie męza i ojca to pozostałym uczestnikom ruchu drogowego bardzo zależy na bezpieczeństwie ich rodzin i ich własnym.

Obserwator 30.07.2019 12:51
Krzysio sam się już chyba pogubił w tym wszystkim.Z jednej strony pisze ze chce wyzdrowiec dla dzieci a z drugiej, ledwo się poruszając prowadzi auto.To co z nim w końcu jest?Albo jest totalnie nieodpowiedzialny albo wprowadził wszystkich w błąd i nieco przejaskrawił opis swojego stanu zdrowia w opisie zbiórki?

Karma 30.07.2019 09:37
Zgodnie z ulubionym, często powtarzanym mottem życiowym naszego bohatera, wszystkie uczynki do ludzi wracają ....do niego też.

Znajomy 29.07.2019 22:55
Chyba wystąpię o upublicznienie nagrań z miejskiego monitoringu, żeby wszyscy zobaczyli jak ten ledwo ruszający się człowiek jeździ samochodem po mieście. Kłamstwo ma jednak bardzo krótkie nogi.

Beszczelnosc 29.07.2019 22:27
No i macie na co poszly zebrane pieniadze.Zamiast na leki na ktore niby nie ma na terapie w Lublinie.Malo kogo stac na takie leczenie ha na podstawowe leczenie a tu nowinki naukowe.Życze zdrowia i dawajcie dalej .Ja duzo rozumiem sama jestem chora i potrzebuje lekow.Na ktore sama zarabiam i caly swiat nie musi wiedziec o tym .ŻENADA I ZERO WSTYDU JAK ZAWSZE

Koleżanka 29.07.2019 23:16
Ten człowiek nigdy nie miał żadnych hamulców.

Sąsiad 30.07.2019 08:55
Cały Krzysiek mówi jedno a robi co innego. Lubi wykorzystywać ludzi ale jak dają się dobrowolnie wykorzystać to ich sprawa. A Krzysiek z niedowładami kończyn prowadzi samochod po mieście i to daje do myślenia - samobójca a może ma ochotę komuś zrobić krzywdę na drodze?

Stop glupocie 30.07.2019 10:26
Egoista raczej, skoro świadomie naraża życie i zdrowie innych.Jego życie, jego sprawa, ale nie jeździ po pustyni tylko po ulicach miasta, gdzie są dzieci, starsi ludzie i kierowca musi być czujny i sprawny zeby moc zareagowac w pore.

Kierowca 27.07.2019 21:14
Brak mi słów na określenie człowieka, który wypisuje wszedzie, że przez swoją niepełnosprawność podstawowe czynnosci typu jedzenie są dla niego nie lada wyzwaniem, jego znajoma chora na boreliozę wypisuje na forum, ze jego układ nerwowy jest obciążony i w każdej chwili może dojść do paraliżu czy niedowładu, po czym ... wsiada za kierownicę samochodu!!! Pan Waszczuk pięknie opisuje, jaką ma wspaniałą rodzinę, tylko chyba zapomina, że my inni uczstnicy ruchu też je mamy. Przy takim postępowaniu powinien się Pan leczyć chyba nie tylko na boreliozę.Mam nadzieję, że nie spotkam się z Panem na jednej drodze.

.....i 23.07.2019 09:23
Boli to wszystko jak cholera zastanawialam sie czy wogole cos pisac schorowany pan waszczuk mialo byc deliktanie ale nie moge gdy widze jak dziewczyna z miedzyrzeca potrzebuje zbiorki pieniazkow bo jej koszt miesieczny leczenia to 30tys a ta nadeta osoba majaca pienidze ciagnie zludzi sa ludzie bardziej potrzebujacy niz ty ....pokaz jaja i przekaz te pieniadze ns ta kobiete moze wiara ludzi w twoja uczciwosc chociaz troszeczke wróci...znajac ciebie nie dasz rady bo moze myslisz i zmianie samochodu na lepszy model....zal mi ciebie czlowieku...

Wspierający 23.07.2019 21:00
To zabiłaś Krzysiowi ćwieka.Co tu teraz zrobić?Wziąć kaskę, łzawo podziękować darczyńcom w gazetach i internecie za wsparcie z podkreśleniem jaka to fala hejtu spłynęła na niego i jego rodzinę, czy... pod wpływem waszych komentarzy i uwag: oddać kasę(której zresztą mu nie brakuje) Oli, i zrobić z siebie bohatera, który pomimo własnej ciężkiej sytuacji pomoże osobie bardziej potrzebującej? Zważywszy że jest osobą kochającą pieniążki ale też próżną i łasą na pochwały, oba scenariusze są prawdopodobne. Kto może niech pomoże www.pomagamy-oli.pl, każda złotówka jest na wagę życia.

Znajomy 24.07.2019 12:29
Znam Pana Waszczuka juz od kilku lat i jestem pewny ze pieniądze zebrane na zbiorce weźmie dla siebie bo on jest najbardziej potrzebujacy.

Realista 26.07.2019 08:13
Faktycznie, gdyby chciał zachować twarz oddałby te pieniądze, ale skoro będąc w takiej sytuacji materialnej w ogóle zdecydowal się na tą zrzutke, to też myślę, że tego nie zrobi.Obym się mylił.

Troskliwy spółdzielca 23.07.2019 00:34
Nie rozumiem dlaczego Rada Nadzorcza robi Panu Waszczukowi krzywde i utrzymuje go na stanowisku członka zarządu, skoro to szkodzi jego zdrowiu. Zajmowanie stanowisk kierowniczych jest nierozerwalnie związane z permanentnym stresem, ktory podobno wzmaga objawy tej choroby.Zycze dużo zdrowia

....... 23.07.2019 08:29
Jak mu zależy na zdrowiu to sam chyba powinien zrezygnować.

??? 24.07.2019 08:15
Może i zrezygnuje tzn. napisze pismo do Rady nadzorczej, która jak to już wielokrotnie bywało w innych sprawach, nie zgodzi się na tą rezygnację i potem oficjalnie będzie opowiadał że on chciał, ale Rada się nie zgodziła. Nic dodać, nic ująć.

Fan 22.07.2019 16:19
To po co i na co w koncu ta zrzutka?Z tego co piszą obrońcy Pana Waszczuka, nie dlatego ze nie stac go na leczenie.Moze na rozkręcenie nowego biznesu - sklepu z gadżetami Eryka?

King 22.07.2019 09:23
Prawda jest taka ze pan Krzysztof zawsze lekcewazyl ludzi zawsze myslal o sobie i robil to co jemu korzysc daje ...bedac chorym robi zrzutke tylko przy takiej zrzutce powinno byc podane czym ten pan sie zajmuje by kazdy mogl ocenic na ile ta pomoc jest potrzebna ..czytajac te wszystkie kometarze czyli ludzi z otoczenia one sa prawdziwe bo zyja ns codzien z tym panem .A tam jasno napisane ze kasa jest tylko moze nie da rady zyc w luksusach bo moze fakyycznie ciezko o leki gdzie kariera syna sporo kosztuje

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama