Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 09:01
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Biała Podlaska: Z miłości do historii regionu

Niedawno w księgarniach ukazała się jej debiutancka powieść. „Podróże serc” nie jest jednak jedyną książką, jaką napisała bialczanka Agnieszka Panasiuk. Podlasianka opowiada nam o swojej pisarskiej pasji, planach na przyszłość, miłości do południowego Podlasia, kolejnych etapach powstawania powieści oraz o tym, jak ważną rolę w jej życiu od zawsze pełni literatura.
 Biała Podlaska: Z miłości do historii regionu

Agnieszka Panasiuk urodziła się w Białej Podlaskiej i całe swoje życie związała z rodzinnym miastem. Tutaj ukończyła Szkołę Podstawową nr 6, później III Liceum Ogólnokształcące. Od wczesnych szkolnych lat interesowały ją bardziej przedmioty humanistyczne, zapałała miłością do literatury, choć wtedy jeszcze nie myślała o tym, że będzie pisać książki. W dzieciństwie jak każde dziecko lubiła bawić się z rodzeństwem i przyjaciółmi. Uwielbiała też zwierzęta, których w jej rodzinnym domu nie brakowało. Od małego zaczytywała się też w kolejnych powieściach. - W dzieciństwie uwielbiałam czytać książki, preferowałam literaturę obcą, klasykę i książki przygodowe. Pochłaniałam je w dużych ilościach, niektóre po kilka razy, tak jak serię o Ani z Zielonego Wzgórza czy o przygodach Tomka Wilmowskiego – opowiada Agnieszka Panasiuk. Dzięki temu od zawsze miała bujną wyobraźnię. - Na przerwach w szkole podstawowej opowiadałam koleżankom niestworzone historie. W liceum te niezwykłe przygody zwykłych uczennic zaczęłam spisywać. Dziś trudno uznać te bazgroły za coś cennego, ale wtedy dla mnie były to prawdziwe książki – mówi.

Jej ulubioną powieścią jest „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej. Jak mówi, nie ma też jednego konkretnego autorytetu w dziedzinie literatury, bowiem stara się czerpać z twórczości wielu mistrzów pióra. - Dużo zawdzięczam Lucy Maud Montgomery, w której książkach odnalazłam wiele ciepła, pozytywnego odbioru świata. Fascynuje mnie też twórczość współczesnych polskich pisarek np. Anny J. Szepielak czy Mirosławy Karety, które według mnie doskonale łączą opowiadanie o przeszłości z współczesnymi wydarzeniami – wyjaśnia. Od zawsze też lubiła historię, co zaowocowało ukończeniem tego kierunku w Kolegium Licencjackim Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Białej Podlaskiej.  W czasie studiów, a później w pracy jej pasja ustąpiła miejsca codzienności, aż wróciła ze zdwojoną siłą w 2010 roku. Wtedy też na dobre rozpoczęła się jej prawdziwa przygoda z pisaniem. Pierwsze sukcesy w tej dziedzinie odniosła kilka lat później. Trzykrotnie została wyróżniona w Ogólnopolskim Konkursie Literackim im. Jana Ignacego Kraszewskiego, a także w innych konkursach literackich m.in. w Żarach, Gniewinie, Warszawie czy Kąkolewnicy.
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 21 kwietnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Autorka 26.04.2020 15:25
Wierzbica to miejscowość zmyślona

Czytelnik 01.05.2020 19:31
Dziękuję , tak przypuszczałem .

Czytelnik 26.04.2020 13:11
Przeczytana .Akcja książki umiejscowiona jest częściowo na Południowym Podlasiu. Ciekawi mnie co kryje się ponad nazwą Wierzbica/czy to tylko fikcyjna miejscowość/ Takie jak min . jak Biała,Terespol,Neple , Malowa Góra, Piszczac, Chotyłów, Grabanów są na łamach książki i w rzeczywistości.

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: NamorTreść komentarza: Z kostkami jest taki problem, że faktycznie nie wiadomo co brać, osobiście mam kostkę z Bruk bet i sprawdza się świetnie - przetrwała całą zimę bez zmianData dodania komentarza: 17.04.2024, 11:59Źródło komentarza: Rzucał kostką brukową w okna byłej partnerkiAutor komentarza: czyt→ łłOTreść komentarza: Droga Rito: Kim były te Panie i dlaczego nie wiwdziały JAK się zachować. Kłoda Mł. to wieś. 2. Dlaczego pies, jest przetrzymywany w Kojcu. Może niech KTOŚ z Was, wlezie do kojca i pomieszka dwa lata. Wstaczy tydzień. Jest nagonka na wiejski styl życia. Mieszczanie, sobie chcą po wisi łazić, jak po ZofiiLasku. Nie znając i nie będąc znanym. Polecam bajkę o CzrwonymKapturku. Kończy się tak: Gajowy rozcina brzuszek Wilka i wyskakuje żywy Kapturek i Babcia. Pozdrawiam. Nie wiem, tylko, co robi SP. Chyba. A nie, oszukałem Was. I Dzieicko i Babcia, są już w kawałeczkach. Wilków nie ma : D : Ha ha PIW- już Was ostrzegałem, ASF Was niczego nie nauczył.Data dodania komentarza: 17.04.2024, 08:16Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: RitaTreść komentarza: Wlaściciele powinni wysoko karę płacić i odszkodowanie. Bo nie tylko w kłodzie psy latają i sa zagrozeniem na ulicach. Jeden właściciel by zapłacił spora grzywnę i dszkodowanie może wtedy następne właściciele by psy na posesji zamkniętej trzymali.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 19:08Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: lgbtTreść komentarza: Odpadł przez uchwałę czy inni byli lepsi. Jasnowidz jesteś czy co.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 17:09Źródło komentarza: Uchwała anty-LGBT odcięła miasto od pieniędzyAutor komentarza: Mieszkaniec miasta.Treść komentarza: PO wyborach, to mieszkańcy mogą się teraz cmoknąć w czoło. Woda ciepła, zimna i ogrzewanie już na pewno nie stanieją. Bardzo dziękujemy fajnopolakom z Białej za świetny wybór :) :) Teraz dzięki wam spadająca liczba młodych mieszkańców tego miasta będzie malała jeszcze bardziej :)Data dodania komentarza: 16.04.2024, 13:24Źródło komentarza: BIAŁA PODLASKA: Tanieje ciepło, co z czynszami
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama