Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 18:47
Reklama
Reklama
Reklama

Terespol: Hotel dostanie drugie życie?

Terespol: Hotel dostanie drugie życie?

Niewykorzystane wnętrze hotelu przy stadionie świeci pustkami od dłuższego czasu. Miasto podejmowało wiele prób adaptacji budynku, składając różne oferty, jednak bez rezultatu. Teraz chce odrestaurować to miejsce w ramach kilkumilionowej inwestycji, która obejmie obszar kilkunastu hektarów.

Podczas ostatniej sesji rady miasta 21 sierpnia podjęto decyzję o rewitalizacji ponad 10-hektarowego obszaru, którego granice wyznaczają stadion miejski, ulica Sportowa i ulica Asnyka. To niezagospodarowane pałacie ziemi, na których znajdują się dwa zbiorniki wodne. Samorząd chce przekształcić je w tereny rekreacyjne. W tym celu będzie ubiegał się o dofinansowanie w trzeciej już edycji konkursu dotacji w zakresie przygotowania programów rewitalizacji. Konkurs przeprowadza Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego.

Realizację projektu przewidziano na lata 2019-2020. – To będzie już kolejna kadencja, ale nie ma znaczenia, czy nasza, czy w innym składzie. Tu chodzi o Terespol. Najważniejsze, że wizerunek miasta bardzo mocno by się zmienił – podkreśla Jacek Danieluk, burmistrz Terespola.

Jakie są wstępne założenia projektu? – Chcemy, by mieszkańcy mieli gdzie odpocząć i zrelaksować się. Na tym terenie zamierzamy nasadzić nową zieleń, utworzyć ciągi pieszo-jezdne o łącznej długości około dwóch kilometrów oraz drogę łączącą ulicę Sportową z Asnyka. Dodatkowo powstałyby ławeczki, oświetlenie, skatepark i siłownia zewnętrzna – wymienia burmistrz.

Budynek hotelu (w projekcie przewidziano jego termomodernizację) miasto chce przeznaczyć dla stowarzyszeń. Działania obejmowałyby utworzenie sali konferencyjnej, umeblowanie, przestawianie ścian, montaż grzejników i nowej kotłowni. Obiekt był kiedyś dzierżawiony przez prywatnego właściciela na usługi hotelowe, ale od kilku lat pozostaje niewykorzystany, z wyjątkiem parteru, którego pomieszczenia zajmuje klub sportowy.

Tarasiuk w pełni popiera pomysł rewitalizacji obszaru za stadionem: – Planowaliśmy to zrobić od dawna, ale nie było funduszy. Teraz pojawiła się okazja pozyskania dość dużych pieniędzy i uważam, że warto z tego skorzystać. Ten rejon był odnawiany przez poprzednie władze jakieś 30-40 lat temu, kiedy jeszcze słowo rewitalizacja nie było znane, ale prace wstrzymano. 

Sylwia Bujak

Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "Słowa" nr 38


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama